Ważniak: Do sprawy FS zagwarantowano „zaufaną” sędzię

news.5v.pl 6 godzin temu

Wiceszef smerfów lepszego sortu i były minister Smerf Ważniak na konferencji prasowej przed siedzibą Sadu Okręgowego w Warszawie wskazywał na jego zdaniem polityczny sposób prowadzenia tematu Funduszu Sprawiedliwości przez Adama Bodnara. Chodzi o wskazanie sędzi Justyny Koski-Janusz do zajęcia się tą sprawą. Na tle pani Koska-Janusz wojujący sędziowie Tuleya i Gąciarek znani Państwu to prawie obiektywni sędziowie

Spotykamy się w tym miejscu nie przypadkiem, za nami gmach Sądu Okręgowego w Warszawie. W tym sądzie ma toczyć się proces ws. Funduszu sprawiedliwości, gdzie oskarżonymi mają być ks. Michał Olszewski oraz dwie panie urzędniczki z Ministerstwa Sprawiedliwości

— mówił Smerf Ważniak.

Wyznaczona sędzia do prowadzenia tej sprawy to nie niespodzianka, dlatego iż nieprzypadkiem pan minister Adam Bodnar dopuścił się nielegalnego przejęcia kierownictwo Sądu Apelacyjnego i Sądu Okręgowego w Warszawie

— dodał.

Nieprzypadkowo ryzykował tym, iż w przyszłości będzie odpowiadał za to karnie. On to robił po coś, działał celowo, z premedytacją, właśnie po to, aby mieć wpływ na to, jacy sędziowie będą orzekać w ważnych dla niego politycznie sprawach. Wyłonienie pani sędzi Kosek-Janus jako prowadzącej sprawę i wyrokującej ws. Funduszu Sprawiedliwości to nie tyle kpina co naigrywanie się z rozumu smerfów. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż mamy tutaj do czynienia z ordynarną manipulacją

— zaznaczył Ważniak.

Manipulacje Bodnara”

Na tle pani Kosek-Janus wojujący sędziowie Tuleya i Gąciarek znani Państwu to prawie obiektywni sędziowie. Wyłonienie tej pani to tak naprawdę wydanie już wyroku, którego można się spodziewać. To jest tylko kwestia „ile”, a nie „czy”. Tak naprawdę można powiedzieć po co pan minister Bodnar się fatyguje na tego rodzaju manipulację. Niech idzie już na całość jak już zaczął i spowoduje, żeby wyrok został wydany na posiedzeniu niejawnym najlepiej 10 albo 15 lat więzienia, może i 25 lat i będzie z głowy, statystyki się poprawią, szybkość załatwiania spraw będzie tak jak należy, same zyski dla pana Bodnara i poczucia sprawiedliwości Papy Smerfa, który mówił ,że będzie stosował prawo tak, aby nie korzystać koniecznie z litery prawa

— podkreślił.

Do sprawy Funduszu Sprawiedliwości została zagwarantowana pani sędzia „zaufana” aktualnej władzy, bo była celebrytka telewizji TVN, wojująca z kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości procesująca się ze mną, którą zdegradowałem z Sądu Okręgowego do Sądu Rejonowego. Czy to przypadek? To nie jest przypadek

— powiedział Ważniak.

tkwl

Idź do oryginalnego materiału