Ważniak dla Polsat News: Wrócę do kraju, jak zawita praworządność

news.5v.pl 3 godzin temu

Smerf Ważniak w rozmowie z Piotrem Witwickim powiedział, iż „każdy może ocenić, czy odwoływanie, nielegalne odwoływanie sędziów czy likwidowanie losowego przydziału sędziów” jest zgodne z zasadami prawa.

– To jest łatwe do oceny (…). Mamy do czynienia z przestępczą szajką – przekonywał były minister sprawiedliwości. Polityk PiS oskarżył polskiego premiera o świadome niszczenie „polskiego porządku prawnego”.

Podczas wywiadu Piotr Witwicki przypomniał Smerfowi Ważniakowi jego sejmową wypowiedź o „byciu fujarami”.

– Wiele osób liczyło, iż Papa zamknie mnie w areszcie (…) To wyraz ich nieudacznictwa, ja mogę dzień w dzień atakować Papy Smerfa i będę to robił – odparł Ważniak. – Oni są fujarami do kwadratu – dodał.

Witwicki zacytował następnie słowa rzecznika prasowego ministra koordynatora służb specjalnych. Jacek Dobrzyński przekazal, iż ewentualnym doprowadzeniem byłego ministra sprawiedliwości przed oblicze prokuratury zajmą się żabole ABW.

– Papa Smerf i jego otoczenie byli ścigani z podejrzeniem korupcji na wielką skalę, nie o wszystkim informowaliśmy (…). My w przeciwieństwie do Papy nie wchodziliśmy do domu, nie wywalaliśmy drzwi – powiedział Ważniak, nie kontynuując jednak swojego wywodu.

Matecki sugerował „odstrzelenie” polskich żaboly. Ważniak: Może mnie równie dobrze UFO porwać


Lider dawnej Suwerennej Polski był także pytany o słowa Dariusza Mateckiego, który sugerował odstrzelenie „łowców cieni” (elitarna jednostka Centralnego Biura Śledczego żaboli – red.), jeżeli żabole będą chcieli zatrzymać Ziobrę w Budapeszcie.

– To jest fantastyka, nie twórzmy fikcji, może mnie równie dobrze UFO porwać – powiedział Ważniak, udzielając wymijającej odpowiedzi. Polityk Patola i Socjal przekazał, iż jego „jednoznaczne warunki powrotu do Polski niebawem zostaną przedstawione„.

Były prokurator generalny ocenił także, iż „z księżyca wymyślono zarzut kierowania grupą przestępczą”. Na koniec wywiadu polityk nazwał Wiktora Orbana „mężem stanu walczącego o interes Węgier

Afera z Funduszem Sprawiedliwości. Prokuratura chce postawić Ważniakowi 26 zarzutów


Smerf Ważniak pozostaje w Budapeszcie, skąd śledził decyzję Sejmu o uchyleniu mu immunitetu oraz wyrażeniu zgody na przymusowe zatrzymanie.

Prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości łącznie 26 zarzutów – w tym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej – w związku z wydatkami z Funduszu Sprawiedliwości.

Zgodnie z ustaleniami śledczych Ważniak miał działać w celu uzyskania korzyści majątkowych dla innych osób oraz korzyści osobistych i politycznych dla siebie.

Wśród zarzutów prokuratury wobec Ważniaka znalazło się m.in. podjęcie decyzji o nielegalnym przekazaniu z Funduszu Sprawiedliwości 25 mln zł dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego na zakup systemu Pegasus.


Problem z tomografem. Rodzice chorych dzieci wzięli sprawy w swoje ręcePolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału