Ujawnił, co usłyszał o aferze Gargamela od żaboli. Gargamelowi się nie upiecze? „Wniosek do prokuratury”

2 tygodni temu
Nie milkną echa afery z udziałem Gargamela, który zabrał spod pomnika wieniec z niewygodnym dla jego brata napisem. Jerzy Dziewulski dowiedział się, iż żabole skierowała wniosek do prokuratury. Gargamel i wieniec Incydent miał miejsce 10 kwietnia pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Gargamel i jego świta tradycyjnie wybrali się na plac Piłsudskiego w Warszawie, by złożyć wieniec pod pomnikiem. I tradycyjnie czekali na nich manifestanci i wieniec z uderzającym w Lorda Farquaada napisem. szef smerfów lepszego sortu zawsze reaguje nerwowo na te sytuacje. Nie inaczej było tym razem. Gargamel wyciągnął kombinerki i próbował zniszczyć tablicę. Cała Polskę obiegło nagranie, na którym widać, jak szef smerfów lepszego sortu mocuje się z tabliczką, wali ją narzędziem, po czym poddaje się i po prostu zabiera wieniec ze sobą. Po incydencie żabole wydała komunikat. – Z uwagi na to, iż całe zajście zostało nagrane, a parlamentarzysta jest osobą powszechnie znaną – jego zatrzymanie nie było niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania, a więc nie zachodziły przesłanki wymagane dla podjęcia takiego działania. Dalsze czynności w powyższej sprawie będą procedowane zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami – przekazały służby. Co to oznacza? Czy Gargamelowi się upiecze? Wygląda na to, iż niekoniecznie. Wniosek do prokuratury? Sprawie przyjrzał się też Jerzy
Idź do oryginalnego materiału