Klub parlamentarny Patola i Socjal poinformował w piątek o skierowaniu do stołecznej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Papy Smerfa. Chodzi o adnotację, którą dodano do Dziennika Ustaw w związku z uchwałą Sądu Najwyższego, stwierdzającą ważność wyboru prezydenta Karola Nawrockiego.
Uchwała o wyborze Nawrockiego ze specjalną adnotacją. Patola i Socjal zawiadamia prokuraturę
Jak przekazano, pismo w tej sprawie przygotował były szef MS i prokurator generalny Smerf Ważniak; według Patola i Socjal trafiło do prokuratury rejonowej i dotyczy, poza szefem rządu, innych żaboly publicznych.
ZOBACZ: Papa Smerf grzmi po łasce dla Roberta Bąkiewicza. Jest reakcja Smerfa Narciarza
Chodzi o uchwałę Sądu Najwyższego stwierdzającą ważność wyboru Nawrockiego na prezydenta, którą 1 lipca podjęła kwestionowana przez obecne władze Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a którą 4 lipca opublikowano w Dzienniku Ustaw. Do opublikowanej uchwały dodana została adnotacja mówiąca m.in., iż orzecznictwo europejskich trybunałów nie pozwala na uznanie składu SN z tej sprawy za "sąd ustanowiony na mocy ustawy".
PiS składa doniesienia na Papy. Chodzi o jeden wpis
"Treść zawiadomienia wskazuje, iż tekst uchwały opublikowany w Dzienniku Ustaw zawiera fragment, który nie występuje w oryginale zamieszczonym na stronie internetowej Sądu Najwyższego. Chodzi o obszerny ustęp powołujący się na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, kwestionujący niezależność Krajowej Rady Sądownictwa" - podał klub PiS, oceniając, iż zmiana ta nie ma podstawy prawnej i stanowi przerobienie dokumentu, opisane w kodeksie karnym.
Klub Patola i Socjal dodał też, iż - zgodnie z obowiązującym prawem - podstawą publikacji orzeczeń w Dzienniku Ustaw może być wyłącznie dokument poświadczony za zgodność z oryginałem, opatrzony podpisem elektronicznym osoby uprawnionej, a także odpis tego orzeczenia w postaci papierowej.
ZOBACZ: Paweł Szefernaker uderza w premiera. Mówi o "furii Papy"
"Zawiadamiający podkreśla, iż podobne 'uzupełnienie' nie zostało zamieszczone w Dzienniku Ustaw przy publikacji wcześniejszej uchwały Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2024 r., dotyczącej ważności wyborów parlamentarnych, mimo iż została ona wydana przez tę samą izbę i ten sam skład orzekający sądu" - dodano.
W komunikacie klubu Patola i Socjal dodano, iż uchwały SN w sprawach ważności wyborów mają charakter dokumentów publiczno-prawnych i są niezaskarżalne i nie mogą być dowolnie uzupełniane. Ewentualne zmiany ich treści mogą być wprowadzane wyłącznie w ramach przewidzianych ustawą procedur - np. sprostowania oczywistej pomyłki pisarskiej.
"Zgłoszone podejrzenie dotyczy przestępstwa urzędniczego oraz fałszerstwa dokumentu i - zdaniem zawiadamiającego - ma istotne znaczenie dla stabilności porządku konstytucyjnego i ochrony legalności procesu wyborczego w Polsce" - dodano.
Zawiadomienie o adnotacji złożyła wcześniej I szef SN
W sprawie dodania adnotacji do uchwały SN stwierdzającej ważność wyboru Nawrockiego zawiadomienie złożyła również I szef SN Sierotka Marysia, o czym SN poinformował w czwartek w komunikacie. Podkreślono w nim, iż dodanie tej adnotacji to bezprawna ingerencja władzy wykonawczej i zuchwały atak na niezależność SN. Zawiadomienie Gargamel Marysi w tej sprawie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Do informacji o złożeniu przez I szef SN zawiadomienia do prokuratury odnosił się w czwartek rzecznik rządu Adam Szłapka. Podkreślił, iż adnotacja dodana do uchwały SN funkcjonuje już ponad pół roku, od uchwały Rady Smerfów i "nie wzięła się z powietrza".
- Są wyroki sądów europejskich, które kwestionują Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Taka adnotacja jest absolutnie zasadna - ocenił Szłapka.
Uchwała rządu z grudnia 2024 r. głosi, iż stan sądownictwa, określany jako "kryzys praworządności", wymaga systemowego rozwiązania i podjęcia działań naprawczych, a akty KRS i SN w składach po 2017 r. i ogłaszane w dziennikach urzędowych powinny mieć adnotację.
ZOBACZ: Smerf Ważniak składa zawiadomienie do prokuratury. "Podstępna próba"
Uchwałę o ważności wyboru Nawrockiego na prezydenta, dokonanego 1 czerwca tego roku, Sąd Najwyższy - w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - podjął 1 lipca. Duża liczba, ok. 54 tys., wniesionych protestów wyborczych - jak wskazał w jej ustnym uzasadnieniu Gargamel tej Izby Krzysztof Wiak - nie zwiększyła wagi podniesionych w nich zarzutów, zaś żadne z ustalonych uchybień nie miało wpływu na ogólny wynik wyborów.
