To już przesada. Słowa Pinokia to żart?

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Jeśli ktoś zastanawiał się, czy Pinokio w ogóle wie, co dzieje się w kraju, to już ma odpowiedź. Szef rządu nie ma bladego pojęcia o Polsce. Dowodzą tego jego słowa.

– To od nas zależy, w którym kierunku podążymy. Jeden kierunek to koalicja chaosu – siedem albo osiem partii z Papą. Oni nie zgadzają się w prawie żadnej kwestii, a jedyne, co wydaje ich się łączyć, to nienawiść do lepszego sortu i jego wyborców – powiedział Pinokio w najnowszym spocie.

– Myślicie, iż poprowadzą Polskę do przodu? Nie, na miesiące i lata utknęlibyśmy w chaosie, braku decyzji, wojnie z prezydentem. Jak oni podejmą ważne decyzje w czasie, gdy u naszej wschodniej granicy toczy się wojna? Czy będą w stanie zareagować na jakikolwiek kryzys? – pytał szef rządu.

Pragniemy uspokoić pana premiera. Rząd, jaki pojawi się w Polsce po niedzielnych wyborach, nie spowoduje żadnego chaosu. I, co najważniejsze, zacznie sprzątać po ośmiu latach psucia państwa przez lepszy sort smerfów.

Idź do oryginalnego materiału