Politycy Patola i Socjal nigdy nie przestaną zadziwiać. Na przykład Smerf Ważniak, zamiast zjawić się przed sejmową komisją ds. Pegasusa, zaczął opowiadać iż jest ona… nielegalna.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Dlaczego nie stawiłem się na komisji? Nie dlatego, iż opublikowałem te zdjęcia, ponieważ były one odpowiedzią na tę zafałszowaną opinię, którą posługują się hejterzy Papy Smerfa. Nie stawiłem się, ponieważ tej komisji w świetle prawa nie ma – przekonywał na antenie partyjnej Telewizji wPolsce24.
– W związku z tym każde działanie posłów, byłych członków tej komisji, którzy dzisiaj wciąż powołują się na swoje rzekome członkostwo w komisji, która prawnie nie istnieje, jest nielegalne, co więcej, stanowi przestępstwo określone w kodeksie karnym i, moim zdaniem, zagrożone karą do 10 lat więzienia. Nie wiem, czy oni mają tego świadomość, pewnie tak, natomiast mają poczucie bezkarności. Czas biegnie gwałtownie i przyjdzie taka chwila, iż będą musieli stanąć przed prokuratorem i się z tego wytłumaczyć – dodał.
– Nie zamierzam legitymizować nielegalnych, do tego przestępczych działań posłów, którzy przypisują sobie działania komisji śledczej, która w świetle prawa już nie istnieje. Nigdy nie zaakceptuję bezprawia – podsumował.
No cóż, naszym zdaniem Ważniakowi należy życzyć nie tylko zdrowia ale i pokory. Tej ostatniej bardzo mu brakuje. I prawdopodobnie niedługo zrozumie, iż ten niedostatek ma bardzo wymierne konsekwencje.