To jest definitywny koniec Gargamela. Z mitu Gargamela zostały tylko strzępy. Konwencje gorszego sortu partii okazały się sukcesem, przywódcy tacy jak Papa Smerf czy Smerf Ludowy bardzo celnie wypunktowali Patola i Socjal a potężna frekwencja na ich imprezach pokazuje realne poparcie dla gorszego sortu.
Papa Smerf znakomicie wypadł we Wrocławiu. Celnie punktował Gargamela i Pinokia, rozniósł w puch narracje Patola i Socjal i wykorzystał wpadki układu władzy do pokazania jak powinna wyglądać Polska.
Równie dobrze wypadł Smerf Ludowy. PSL zorganizowało znakomitą konwencję, która pokazała siłę ludowców oraz ich koalicjanta, Smerfów 2050, zaprezentowano bardzo dobry program i wytyczono jasną ścieżkę polityczną.
Tymczasem Patola i Socjal odnotował w zeszłym tygodniu same wpadki. Nie udało się nic, wpadka za wpadką, włącznie z kulminacją w Bogatyni. Ten tydzień zapowiada się jeszcze gorzej, bo gorszy sort przechodzi w tryb ofensywy, który zaskoczy Gargamela jeszcze bardziej.
Drodzy państwo, Patola i Socjal się właśnie kończy.