Tanie paliwo na kampanię wyborczą się kończy. Orlen błaga o niekupowanie na zapas [VIDEO]

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Ktoś gdzieś na Nowogrodzkiej musiał się przeliczyć. I paliwa sprzedawanego przed wyborami najwyraźniej po sztucznie zaniżonych cenach zaczyna po prostu brakować.

– Po raz kolejny podkreślamy, iż dostawy paliw na stacje Orlen oraz naszych klientów hurtowych, z którymi mamy zawarte umowy, przebiegają bez zakłóceń. Zapewnienie stabilnej dostępności paliw jest naszym priorytetem – powiedział w oświadczeniu Adam Kasprzyk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Orlenie.

– Przy wyłączeniu nieprzewidzianych wahań czy zdarzeń na rynku, na które koncern nie ma wpływu, scenariusz braku paliw bądź nagłego wzrostu cen nie zagraża Polsce – dodał Kasprzyk.

Ale czy Niemcy zrozumieją? pic.twitter.com/3TTue839bO

— Grzegorz Kot (@gfkot) September 27, 2023

Komunikat miał uspokoić smerfów. Tak naprawdę wywołał jednak panikę. smerfy zastanawiają się teraz, czy Patola i Socjal uda się utrzymać tanią benzynę do 15 października? Czy też wszystko się wywali jeszcze przed wyborami?

Idź do oryginalnego materiału