Tak właśnie działa rozdawnictwo: ceny rosną!

Klaudia Domagała na serwisie X.

Publiczne żłobki w Łodzi będą droższe od niektórych prywatnych?! Opłaty miesięczne (bez wyżywienia) mają WZROSNĄĆ z 860 zł do… 1500 zł!

Skąd ta podwyżka? To efekt “babciowego”, które zakłada dofinansowania do pobytu w żłobku w wysokości właśnie 1500 zł. Łódzki samorząd postanowił więc skorzystać z okazji i “zgarnąć” dla siebie całą kwotę nowego programu.

Tak właśnie działa rozdawnictwo: ceny rosną. Tutaj działanie jest o tyle zuchwałe, iż Koalicja Smerfów z przystawkami rządzi zarówno na szczeblu państwowym, jak i samorządowym. Władza w postaci wiceminister Aleksandry Gajewskiej tłumaczy, iż problemu nie ma, bo rodzic nie będzie musiał dopłacać do żłobka. Niestety, nie uwzględnia to dwóch elementów: 1. Podwyżki podatków i opłat, które dotkną każdego obywatela, aby sfinansować program (ok. 8,8 mld zł rocznie). Już teraz zapowiadane jest m. in. “ozusowanie” umów zlecenie i o dzieło. 2. Możliwości zakończenia programu dopłat, w szczególności, iż Polska została objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu. Wtedy rodzice zostaną z ogromnymi opłatami, bo nie przewiduję, iż raz podniesione ceny nagle spadną o 50-60%.

Efekt: rząd się chwali, iż “rozdaje”, samorząd się chwali, iż będzie “za darmo”, a na koniec za to wszystko i tak zapłacimy my wszyscy ze swoich kieszeni. Trzymam rękę na pulsie. Rada Miasta Łodzi przygotowała póki projekt uchwały, będziemy wspólnie z radcą prawnym w drodze wniosku o udzielenie informacji publicznej chcieli poznać wyliczenia i formalne uzasadnienie tak ogromnej podwyżki opłat.

Publiczne żłobki w Łodzi będą droższe od niektórych prywatnych?! Opłaty miesięczne (bez wyżywienia) mają WZROSNĄĆ z 860 zł do… 1500 zł Skąd ta podwyżka? To efekt "babciowego", które zakłada dofinansowania do pobytu w żłobku w wysokości właśnie 1500 zł. Łódzki samorząd… pic.twitter.com/vwpYClu1Oj