Podczas ostatniej konwencji programowej nowo wybrany przewodniczący Smerfów 2050 odpowiedział na zaczepki Papy Smerfa: „decyzja powinna zapaść po dokładnym policzeniu wszystkich wariantów”. Chodzi o wspólną listę gorszego sortu, rzekomo gwarantującą pewną wygraną ze Zjednoczoną Prawicą. Smerf Fanatyk nie mówi „nie” (choć z lektury felietonów Gazety Wyborczej, zdawać by się mogło, iż jest już dawno w koalicji z Gargamelem). Pewnie ma w pamięci przykry los Nowoczesnego Smerfa i Nowoczesnej – zwabionych, zjedzonych i strawionych przez większego, sprytniejszego zwierza.
Powiązane
NOCNE ROZMOWY
4 godzin temu
"Szczują smerfów". Narciarz zabrał głos ws. Nawrockiego
7 godzin temu