Lubelski Rower Miejski miał być ekologiczną i wygodną alternatywą dla komunikacji miejskiej, jednak system generuje ogromne koszty. W 2024 roku miasto dołożyło do jego funkcjonowania aż 1,48 mln zł. Czy to rozsądny wydatek? Przyjrzeliśmy się szczegółom.
Koszty Lubelskiego Roweru Miejskiego rosną – czy system się opłaca?
W budżecie miasta na 2024 rok przewidziano 1 770 000 zł na funkcjonowanie systemu Lubelskiego Roweru Miejskiego. Środki te trafiły do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie, które jako operator systemu podpisało z miastem pięcioletnią umowę o wartości 10 079 998,83 zł.
>>> Szczegóły: Lublin wyda ponad 10 milionów złotych na rowery miejskie
Mimo tej znacznej inwestycji miasto nie osiągnęło zysków z wypożyczeń rowerów – w 2024 roku przychody z opłat za korzystanie, rezerwacje, abonamenty oraz dodatkowe kary regulaminowe wyniosły zaledwie 284 725 zł. Oznacza to, iż miasto musiało dopłacić do systemu 1 485 275 zł.
W minionym roku rowery miejskie wypożyczono 160 895 razy, a w systemie zarejestrowało się 11 551 użytkowników. Mimo strat finansowych miasto nie wykryło uchybień w realizacji usługi przez MPK i nie nałożyło na operatora żadnych kar umownych.
Liczba wypożyczeń roweru miejskiego z podziałem na miesiące w 2024 r.:
- styczeń i luty – brak wypożyczeń,
- marzec – 5 995 razy,
- kwiecień – 22 304 razy,
- maj – 30 332 razy,
- czerwiec – 24 974 razy,
- lipiec – 25 459 razy,
- sierpień – 22 679 razy,
- wrzesień – 16 802 razy,
- październik – 8 584 razy,
- listopad – 3 001 razy,
- grudzień – 985 razy.
Czy przyszłość Lubelskiego Roweru Miejskiego stoi pod znakiem zapytania? A może warto zmienić model finansowania? Temat z pewnością wywoła dalszą dyskusję wśród mieszkańców.