„Szacunek, panie Piotrze” – słyszę od wyborców lepszego sortu. Ale widzą mnie na ulicy, nie w Sejmie

11 miesięcy temu
Moja kampania wyborcza składa się z wielu spraw, a za każdą z nich stoi jakiś pokrzywdzony człowiek lub grupa. Moim zadaniem jest znalezienie rozwiązania ich kłopotów – najlepiej tu i teraz, choć wygodniej byłoby powiedzieć, iż zrobię to dopiero wtedy, gdy wygram wybory – mówi Piotr Ikonowicz.
Idź do oryginalnego materiału