Sucho w Bieszczadach. W Sanie widać dno

2 godzin temu
Zdjęcie: niski stan Sanu


Wysokie temperatury i brak opadów przyczyniają się do spadku poziomu wody w wielu polskich rzekach. W przypadku Sanu znaczący wpływ ma jeszcze jeden czynnik – reżim pracy zbiornika zaporowego. Niski poziom wody w Jeziorze Solińskim sprawił, iż w miejscowości Rajskie w gminie Solina widać dno rzeki. Czy powtórzy się sytuacja z 2022 r., gdy w tym miejscu można było przejść na drugi brzeg niemal suchą stopą?

W Rajskiem San prawie wysechł

Stan wody w Sanie, największej rzece zasilającej Jezioro Solińskie, wpływa na stan wód w sztucznym zbiorniku. Zależność pomiędzy tymi dwoma obiektami działa jednak także w drugą stronę. Odcinek Sanu w Rajskiem jest miejscem cofki.

Standardowo woda w Jeziorze Solińskim zalewa fragment koryta rzeki powyżej zapory, dążąc do wyrównania poziomów. Gdy wody w zbiorniku jest mało, nie dochodzi do cofki i właśnie taką sytuację można obserwować od kilku dni. Większość dna rzeki jest odkryta, a San płynie wąskim i płytkim nurtem.

Niski stan wód na Sanie w Rajskiem to sytuacja, która powtarza się niemal co roku. Tak było m.in. trzy lata temu. Jak podają dziennikarze portalu wBieszczady.pl, w 2024 r. wody było jeszcze mniej niż jest teraz.

zdj. Kamil Mielnikiewicz/wBieszczady.pl

Stany niskie, ale stabilne

Na wszystkich stacjach pomiarowych na Sanie, od Dwernika do Przemyśla, IMGW-PIB odnotował strefy stanów niskich. W Dwerniku dzisiejszy stan wody (85 cm) jest kilka wyższy od absolutnego minimum z 2003 i 2022 r. W większości przypadków sytuacja jest jednak stabilna – od ostatnich pomiarów poziom rzeki obniżył się nieznacznie lub wcale.

O suszy w lasach i niskich stanach w górskich potokach informowało w poniedziałek także Nadleśnictwo Baligród. Leśnicy zwracali uwagę, iż w wielu miejscach w korytach widać więcej kamieni niż wody. Dodatkowym problemem jest wysoka temperatura i brak tlenu w wodzie – takie warunki są zabójcze dla ryb.

Sytuacja hydrologiczna na Sanie jest trudna, nie należy jednak do wyjątków w skali kraju. W ostatnich dniach pojawiło się wiele sygnałów o niskich stanach wód w polskich rzekach. Pod koniec sierpnia pisaliśmy o rekordowo niskim poziomie wody w Wiśle.

zdj. Kamil Mielnikiewicz/wBieszczady.pl

Co dalej? Prognozy pogody dla Bieszczad na najbliższe dni

Jest szansa, iż sytuacja hydrologiczna na Sanie i innych bieszczadzkich rzekach nieco się poprawi. Wskazują na to prognozy IMGW-PIB na najbliższe dni. Opady mają się pojawić już w sobotę, możliwe są burze. Deszczu można się spodziewać także w poniedziałek, 8 września. przez cały czas jednak będą utrzymywać się wysokie temperatury powietrza, choćby do 31°C. Taka pogoda będzie sprzyjała parowaniu wody, więc może się okazać, iż opady są niewystarczające, by poprawić sytuację.

zdj. główne: Kamil Mielnikiewicz/wBieszczady.pl

Idź do oryginalnego materiału