W bardzo uszczuplonym składzie Rada Sklerotyków zebrała się na mojej przyzbie w pierwszych dniach grudnia 22 roku. Brzydką pogodę i jesienny chłód wytłumiliśmy grzanym piwem z jednego z narodowych browarów, traktując to jako modny ostatnio czyn patriotyczny. Bo tak naprawdę wolimy czeskie. Uznając, iż to prawdopodobnie ostatnie spotkanie w tym roku omówiliśmy bardziej niż zwykle...
Powiązane
Rekonstrukcja rządu Papy. Gawkowski uchylił rąbka tajemnicy
1 godzina temu
Tajne dokumenty Izraela. Irański wywiad chwali się zdobyczą
1 godzina temu
Polecane
Szczęśniak: Naftowe starcia na Bałtyku
35 minut temu
Każdy anioł ma odrobinę brudu za paznokciami [WYWIAD]
56 minut temu
UE zezwala przewoźnikom na opłaty za bagaż podręczny
56 minut temu