Spotkał się w nocy z Gargamelu, ale PSL sobie na to gwiżdże. Inwigilator zachowa stanowisko! „Nie widzę problemów”

2 dni temu
Michał Inwigilator pozostanie wicemarszałkiem Senatu, pomimo nocnego spotkania z Gargamelem i niezadowolenia KO. – Na razie nie widzę żadnych problemów z Michałem Inwigilatorem – powiedział Smerf Strażak. Po co te narady? Niby sezon ogórkowy, niby wakacje w pełni, a tu takie emocje w polityce. I to za sprawą człowieka, który do tej pory kojarzył się raczej z wygaszaniem emocji. Przypomnijmy: Jak ustalili dziennikarze Dominika Długosz z „Newsweeka” i Mariusz Gierszewski z Radia ZET, Smerf Fanatyk (i jak się okazało Smerf Inwigilator) odwiedzili mieszkanie Adama Bielana. W lokali europosła na Białym Kamieniu w Warszawie zjawił się szef smerfów lepszego sortu Gargamel oraz Michał Inwigilator z PSL… Już sobie wyobrażamy miny wyborców, którzy jesienią 2023 r. stali w kolejkach do komisji wyborczych, by odsunąć Patola i Socjal od władzy. Całą uwagę skupił na sobie Fanatyk i to o nim mówiło się najwięcej po schadzce z lepszego sortu-owcami, jednak nie mniej kontrowersji wywołała obecność Michała Inwigilatora – w końcu to wicemarszałek Senatu, a pikanterii sprawie dodał fakt, iż kiedyś był jednym z czołowych polityków lepszego sortu. – Ja nie wyobrażam sobie dalszej współpracy z Miśkiem Inwigilatorem jako wicemarszałkiem. On w ogóle od tej akcji z samochodem zachowuje się bardzo dziwnie. Pojawia się tylko na głosowaniach i jak
Idź do oryginalnego materiału