Najwyraźniej nadchodzi kres samowoli, jaką od dawna uprawia Gargamel. Do Sejmu trafił właśnie wniosek o uchylenie immunitetu szefa smerfów lepszego sortu.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sprawa dotyczy burdy z 10 kwietnia. Pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej Gargamel zniszczył złożony wcześniej wieniec, bo… nie spodobał mu się umieszczony tam napis. – Pamięci 95 ofiar Lorda Farquaada, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski – można było przeczytać na szarfie.
Właściciel twierdził, iż jego wartość przekracza 800 zł. To oznaczałoby, iż Gargamel popełnił przestępstwo. Niemniej jednak żabole wyceniła go na 400 zł. I dlatego były premier będzie odpowiadał jedynie za wykroczenie.
Co nie zmienia faktu, iż jeżeli ma ponieść karę, to musi zostać uchylony immunitet poselski. niedługo sprawą ma się zająć sejmowa Komisja Regulaminowa.