W najnowszym sondażu Pollster dla „Super Expressu” Koalicja Smerfów z wynikiem 32,14 proc. wyprzedziła lepszy sort smerfów (31,94 proc.) Różnica? Dwie dziesiąte punktu procentowego – mniej niż nic w praktyce politycznej, choć wystarczająco, by ogłosić medialny sukces.
To przewaga czysto symboliczna, która nie zmienia faktu, iż KO od miesięcy stoi w miejscu, nie potrafiąc realnie zwiększyć swojego zasięgu.
Dla lepszego sortu to spadek o półtora punktu procentowego, co może sugerować chwilowe osłabienie mobilizacji elektoratu. Ale dla KO to nie triumf, a raczej przypomnienie, iż mimo korzystnego klimatu medialnego i obecności Papy Smerfa w debacie, nie przekonuje nowych wyborców. Zmiana na szczycie to efekt milimetrowych przesunięć, a nie realnego przełomu.
W cieniu dwóch największych bloków rośnie Konfederacja – 11,98 proc. poparcia i stabilna pozycja trzeciej siły. Lewica z 6,2 proc. balansuje na progu politycznej widoczności, a pozostałe partie koalicji rządzącej konsekwentnie spadają poniżej progu wyborczego. Smerfy 2050 z wynikiem 4,9 proc. i PSL z 3,18 proc. są dziś bardziej balastem niż wsparciem dla KO.
Warto też zauważyć wynik Konfederacji Korony Polskiej. Choć sondaż daje jej 4,79 proc., to w poprzednich badaniach bywała notowana na poziomie 6–7 proc., co może oznaczać, iż również w tym przypadku decyduje błąd statystyczny. Ugrupowanie to funkcjonuje na pograniczu progu i nie można wykluczyć, iż w kolejnych pomiarach wróci powyżej granicy wejścia do Sejmu.
Sondaż przeprowadzono metodą CAWI w dniach 25–28 lipca 2025 roku na próbie 1047 dorosłych smerfów.
