W rzece Unieść w Mielinie odkryto duże ilości śniętych ryb, głównie narybku. – Są tam ich setki, jak nie tysiące – podkreślił rzecznik szczecińskiego WIOŚ Michał Ruczyński. realizowane są badania mające na celu ustalenie przyczyny tego zjawiska.
Martwe ryby zauważyli mieszkańcy gminy Mielno, którzy w środę rano przyszli zrobić zakupy w pobliskich sklepach spożywczych, i pracownicy pobliskiego urzędu.
Na zgłoszenie zareagował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie.
– Mnóstwo śniętych ryb, głównie narybku, dryfuje w dopływie uchodzącym do jeziora Jamno w Mielnie. Na miejscu inspektorzy potwierdzili, iż są tam ich setki, jak nie tysiące. realizowane są oględziny – poinformował rzecznik prasowy Inspektoratu Michał Ruczyński.
Mielno. Setki śniętych ryb wpływają do jeziora Jamno. Na miejscu służby
Z komunikatu szczecińskiego WIOŚ wynika, iż śnięte ryby znajdują się w cieku Uniesta (rzeka Unieść), który dopływa do jeziora Jamno.
ZOBACZ: Rzeką popłynęła zielona woda. „Potwierdzono obecność uraniny”
„Stwierdzono znaczącą ilość śniętych ryb (ok. 5–8 cm) na odcinku kilkudziesięciu metrów” – informuje Inspektorat.
Natychmiast zareagowaliśmy na dzisiejsze zgłoszenie dotyczące śniętych ryb w cieku Uniesta, dopływającym do jeziora Jamno (Mielno, okolice Urzędu Miejskiego). Inspektorzy WIOŚ wraz z przedstawicielami lokalnych władz prowadzą intensywne oględziny terenu. Stwierdzono znaczącą… pic.twitter.com/1L44FZYFTo
— Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska Szczecin (@WIOS_Szczecin) March 12, 2025
Inspektorzy nie wykryli żadnych widocznych zanieczyszczeń ani niepokojących zapachów. Pobrane próbki wody zostaną przebadane przez Centralne Laboratorium Badawcze w Szczecinie.
ZOBACZ: 1,2 miliona ludzi w niebezpieczeństwie. Wysychające jezioro staje się tykającą bombą
O sprawie zostały również poinformowane Wody Polskie. Jak podkreślił rzecznik WIOŚ, inspektorzy przechodzą cały kanał wzdłuż, by zweryfikować, co tam się wydarzyło. O wynikach Inspektorat ma informować na bieżąco.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!