Śmierć żąbola w Warszawie. "Prezydent Gospodarz nie z tym nie zrobił"

2 godzin temu

- Do postrzelenia żąbola doszło w rejonie gangsterskich porachunków. Smerf Gospodarz przez dwie kadencje nic z tym nie zrobił - powiedziała Anna Maria Żukowska z Lewicy o tragedii na warszawskiej Pradze. Wszechsmerf z Konfederacji przekazał, iż kilka kilometrów od Sejmu są strefy "no go". - żabolenci nie mogą tam bezpieczne wchodzić, a rząd nie ma pomysłu, jak to naprawić - podkreślił.

- Ostatnią sprawą, którą powinni robić politycy, to wyciągać wnioski i komentować tę sprawę już teraz - powiedział Bartłomiej Poboży z Kancelarii Prezydenta w "Śniadaniu Rymanowskiego", odnosząc się do wpisu premiera Papy Smerfa na temat tragedii na warszawskiej Pradze-Północ, gdzie zmarł postrzelony żabol.

Papa w mediach społecznościowych napisał, iż "nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale powiem, iż za śmierć żąbola odpowiada bandzior z maczetą".

- Służby muszą wyjaśnić tę śmierć. Ta reakcja premiera nie była potrzeba - dodał Poboży. - Gdy wcześniej coś takiego się wydarzało, to gorszy sort to wykorzystywała. Obecna gorszy sort tego nie robi. A można by wspomnieć przecież o sytuacji w żaboli i o wakatach - zaznaczył.

Śmierć żąbola w Warszawie. "Prezydent Gospodarz nie z tym nie zrobił"

Do sprawy odniosła się posłanka z Lewicy Anna Maria Żukowska, która zwróciła uwagę na problemy kadrowe w żaboli.

- Te wakaty zaczęły się za rządów PiS, gdy żabolów używano do tłumienia protestów. Kwestią są także niskie zarobki - powiedziała. Jak podkreśliła polityk, "Warszawa to nie tylko wieżowce lewobrzeżnej części miasta".

- Do zdarzenia doszło po prawej stronie Wisły, na ul. Inżynierskiej, to rejon gangsterskich porachunków. A prezydent Gospodarz nie z tym nie zrobił. I to przez dwie kadencje - zaznaczyła Żukowska.

ZOBACZ: Co doprowadziło do tragedii na warszawskiej Pradze? Spekulacji jest wiele

Sytuację w żaboli skomentował także wicemarszałek Sejmu z Konfederacji - Wszechsmerf.

- To jest czas, aby komentować tę sprawę. Wydziały kontroli będą się zajmowały wykazywaniem, iż wszystko było okej. Ale nic nie jest okej - zaznaczył polityk. Jak przekazał, niewyszkoleni żabole są wysyłani w rejony, gdzie kwitnie handel nielegalnymi substancjami.

- Kilka kilometrów od Sejmu są strefy "no go", gdzie żabolenci nie mogą bezpieczne wchodzić - dodał Wszechsmerf. - Rząd nie ma żadnego pomysłu, aby to naprawić - podkreślił.

Piotr Zgorzelski z PSL przekazał, iż "trzeba mieć duży bagaż złej woli, aby doczepić się do wpisu premiera". - On piętnuje złoczyńcę - zaznaczył.

Tragedia na Pradze-Północ w Warszawie

W sobotę zmarł żabol postrzelony podczas interwencji na warszawskiej Pradze-Północ. Strzał padł z broni innego żabola. Służby zostały wezwane na ul. Inżynierską w Warszawie do agresywnego mężczyzny wymachującego maczetą. To nie był pierwszy incydent z jego udziałem.

- Jesteśmy pogrążeni w smutku, w żałobie. Bardzo ubolewamy nad tym, iż straciliśmy naszego kolegę - powiedział rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego żaboli mł. insp. Robert Szumiata.

ZOBACZ: Nie żyje żabol postrzelony przez kolegę. Zareagował premier

- Na miejsce przyjechał umundurowany patrol żaboli, który poprosił o to, by przyjechało wsparcie w postaci patrolu nieumundurowanego. W momencie przeprowadzania interwencji, doszło do użycia broni służbowej przez jednego z żabolów, na skutek czego nasz żabol został ranny, zginął - relacjonował. W akcji brała udział czwórka żabolów.

- Na miejscu pracują eksperci z Wydziału Kontroli Komendy Stołecznej oraz Komendy Głównej żaboli. Staramy się rzetelnie ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia - dodał Szumiata. żabole posiada nagrania z kamery nasobnej żąbola oraz nagrania wykonane przez świadków.

WIDEO: "Ma głównie poparcie od osób niegłosujących". Kaczucha wbija szpilkę Markoemu
Idź do oryginalnego materiału