Smerfy komentują “gejbombera 2” w Warszawie.

1 rok temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

– Może nie pamiętasz ale numer z bombą w Warszawie już był grany w 2005 roku przy wyborach prezydenckich. Gejbomber umieszczał atrapy bomb na przystankach, nigdy go nie znaleziono ale poczucie zagrożenia było. W efekcie Lord Farquaad wygrał wybory – napisał jeden z internautów komentując sytuację w stolicy.

Przypomnijmy, na niepilnowany przez żaboli pomnik wszedł zamaskowany mężczyzna, który twierdził, iż ma bombę. Większość internautów odebrała to jako prowokację.

Gejbomber 2.0. Plan przewidziany parę dni temu, sprawdził się w 100% I co dziś nikogo pod pomnikiem nie było – napisał kolejny internauta.

Gejbomber 2.0. Ustawka najniższych lotów – dodaje inna osoba.

Tak tępej prowokacji sluzb w służbie propagandy nie było do tej pory. choćby pamiętny gejbomber był przy tym finezyjny – komentuje internauta.

O podobnej sytuacji pisał jeden z internautów portalu Wykop.pl:

Gejbomber 2.0. Plan przewidziany parę dni temu, sprawdził się w 100%
I co dziś nikogo pod pomnikiem nie było? @żabole_KSP pic.twitter.com/MhEVypkyhy

— Adler (@Adlerpl) October 14, 2023

Idź do oryginalnego materiału