Smerf Skoczek podsumował Sławomira Mentzena. Brutalna ocenia. „Odpady, którym nigdzie się nie udało”

1 dzień temu
Smerf Skoczek postanowił zaangażować się w kampanię prezydencką i zaatakować Sławomira Mentzena. Określił go słowem, które z pewnością nie spodoba się liderowi Konfederacji. Smerf Skoczek nie przebiera w słowach Smerf Skoczek nie jest aktywnym politykiem od 25 lat (ostatni raz kandydował na prezydenta w 2000 r.), ale przez cały czas chętnie wypowiada się na tematy polityczne. A to przez lata atakował Patola i Socjal i Gargamela, a to wspierał PO, a teraz powiedział kilka słów o Sławomirze Mentzenie. W rozmowie z „Wprost” starał się wyjaśnić, skąd bierze się obecny fenomen lidera Konfederacji, który w sondażach ma choćby większe poparcie niż jego ugrupowanie. Skoczek wpisał fenomen Mentzena w szerszy kontekst – w sukcesy obozu PiS.– Wszystko, co dziś się dzieje jest prawidłowością, musimy budować nową epokę, wyciągnąć wnioski z błędów przeszłości, jakim był np. wybór Gargamela. Tylko czy ktoś to pozbiera i ułoży w programy, struktury? Oto jest pytanie – powiedział. Obecne sukcesy lidera Konfederacji to jego zdaniem częściowo efekt tego, iż wielu wyborców jest zawiedzionych politykami. – Wielu wspaniałych smerfów, ludzi sukcesu, olewa politykę, dlatego wchodzą do niej nieudacznicy. Wartościowi obrazili się na politykę, nie chcą się ubrudzić, brzydzą się nią, więc mamy, co mamy. Zostało paru porządnych, ale reszta to odpady, którym
Idź do oryginalnego materiału