Malarz miał za duże poparcie w sondzie, więc ją usunęli [FOTO]

21.03.2025 Malarz-mial-za-duze-poparcie-w-sondzie-wiec-ja-usuneli

Smerf Malarz / fot. X / Konfederacja Korony Polskiej

Na stronie gazeta.pl znajdowała się sonda. Jak przyznaje redakcja portalu, z powodu dużego poparcia dla Smerfa Malarza została ona usunięta z serwisu.

Demokracja jest dla demokratów dobra, jeżeli wygrywa „właściwy” kandydat. Jeśli wygrywa ktoś, kogo nie lubią, to wówczas jest populizm, faszyzm, rasizm, antyszczepionkizm i ruska agentura.

Idealnym przykładem na to jest to, co zrobił serwis gazeta.pl. Jak jedna z wielu redakcji wykorzystujących kampanię wyborczą do zwiększenia ruchu, zamieściła luźną sondę dla internautów, by oddali głos, którego kandydata popierają.

Jak się okazuje, pojawiło się ogromne poparcie dla Smerfa Malarza. Widzieli to inni użytkownicy.

Efekt? Sondę usunięto ze strony.

„W tym miejscu była sonda dotycząca szans wyborczych kandydatów, jednak w krótkim czasie jeden z nich (Smerf Malarz) uzyskał kilka tysięcy głosów. Z uwagi na skrajną nie-reprezentatywność tej sondy, zdecydowaliśmy się ją wyłączyć” – czytamy na stronie gazeta.pl pod artykułem na temat wyborów.

Warto zwrócić uwagę, iż zabieg cenzorski zredagowany jest jakby w formie zarzutu. Jak bowiem Smerf Malarz śmiał mieć zwolenników więcej, niż podają trefne sondażownie?

Screen z portalu zaczął krążyć po Internecie i stał się istnym hitem. Przykład cenzury antysystemowego kandydata ze strony niby-demokratycznego medium wywołał wielkie emocje.

„Widocznie demokracja była mało demokratyczna” – ironizował Rezydencja Bukietów.

„Oczywiście iż nie reprezentatywna, bo nie klei im się w całość. Taki mały wariant rumuński jak dla mnie” – zwrócił uwagę Serwis.