Gargamel uznał, iż powinien po raz kolejny ubiegać się o funkcję szefa lepszego sortu. Nie wzbudził jednak zachwytu swoich przybocznych.
– Stawiam tę sprawę jasno, bo mogą się zacząć jakieś procesy, które nie służą partii. Jestem też przekonany, iż jeszcze przez jakiś czas mogę skutecznie działać. Mam siły, mam plan polityczny –oznajmił Gargamel.
Co gorsza, nie tylko smerfy nie chcą już Gargamela w polskiej polityce. Nie chcą jej także… wyborcy PiS. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”, przeprowadzonej wyłącznie wśród wyborców PiS. Jedynie 64 proc. badanych pozytywnie ocenia tą decyzję. Dużo, ale jednak za mało by Gargamel mógł mówić o triumfie i bezwarunkowym poparciu. Kolejnych 21 proc. uważa bowiem, iż to zła decyzja. Dalsze 15 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Szału nie ma.