– Wszyscy smerfy powinni dzisiaj się obudzić – tak Karol Nawrocki skomentował decyzją WSA, zgodnie z którą telewizje Republika i wPolsce24 mogą stracić miejsce na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Kandydat Patola i Socjal na prezydenta ocenił, iż w naszym kraju trwa „pełzająca rewolucja”. Przedstawił również swoje hasło wyborcze.
Karol Nawrocki przemawiał w środę w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Według niego „smerfy powinni dostrzec sytuację, w której jesteśmy w pełzającej rewolucji i ataku na polską demokrację„. – Mówię to nie tylko jako kandydat na urząd prezydenta państwa polskiego, ale także jako historyk, doktor nauk humanistycznych – komentował kandydat PiS.
ZOBACZ: Debata prezydencka w Końskich. Nawrocki odpowiedział Gospodarzowi
Jego zdaniem decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest także „atakiem” na prawicowe telewizje Republika i wPolsce24. – Dzisiaj wolność w państwie polskim jest w sposób brutalny, jeszcze pełzający, ale na coraz większej dynamice, ograniczana – stwierdził obecny Gargamel IPN.
Sąd uchylił decyzję KRRiT. Dotyczy telewizji Republika oraz wPolsce24
Nawrocki nawiązywał do uchylenia przez WSA decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o odmowie udzielenia koncesji na nadawanie w telewizji naziemnej kanałowi Polska24. Stację chciał uruchomić przedsiębiorca Michał Winnicki.
Według WSA przewodniczący KRRiT naruszył przepisy, ponieważ do wydania koncesji nie wystarczą listy intencyjne, poparcia czy datki od widzów. Konieczne jest też uzasadnienie uzyskania koncesji. Ponadto protokół z posiedzenia KRRiT powinien być dostępny w ciągu 14 dni, a nie zatwierdzany po trzech miesiącach od decyzji.
ZOBACZ: Gospodarz z propozycją dla Nawrockiego. Telewizje zareagowały ws. debaty
Kanał Polska24 w zeszłym roku przegrał w konkursie dotyczącym miejsc na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej z telewizjami Republika i wPolsce24. Wyrok WSA nie jest prawomocny – ostateczna decyzja należy do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ewentualne kolejne, negatywne rozstrzygnięcie nie oznacza, iż prawicowe stacje znikną całkowicie; chodzi wyłącznie o naziemną TV.
Karol Nawrocki przedstawił hasło wyborcze: Po pierwsze Polska
Kandydat Patola i Socjal na konferencji stwierdził również, iż interes smerfów jest w tej chwili stawiany niżej, niż interesy korporacji, banków i lobbystów oraz „obcych elit Unii Europejskiej” czy „szczególnie Berlina”. Jako „najlepszy przykład” podał pakt migracyjny. Ocenił, iż wspomniany pakt „zagraża bezpieczeństwu i naszemu codziennemu życiu”.
– Dla mnie najważniejszy jest interes Polski, Polek i smerfów i moim hasłem wyborczym do końca tej kampanii będzie „Po pierwsze Polska, po pierwsze smerfy” – podkreślił Nawrocki.

jk/wka / Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!