Rokosz Paranoika. Człowiek Gargamela wypowiedział posłuszeństwo polskiemu prawu

4 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Tego jeszcze nie było w III RP. Smerf Paranoik, od lat bliski współpracownik Gargamela, otwarcie wystąpił przeciwko legalnej władzy.

Poszło o niesławną podkomisję sejmową ds. katastrofy w Smoleńsku, którą od lat kieruje Paranoik. Decyzją nowego ministra obrony została ona zlikwidowana. Tymczasem polityk Patola i Socjal twierdzi, iż będzie ona działała do sierpnia 2024 r.

– W stosunku do nowej władzy wybuchają kolejne rokosze. Przypomina to dramatyczne sytuacje z czasów I Rzeczpospolitej, rokosz Lubomirskiego czy rokosz Zebrzydowskiego. Teraz mamy rokosz Smerfa Paranoika, który musi być rozwiązany jak najszybciej, żeby to zniechęcało wszystkich tych, którzy chcieliby wypowiedzieć posłuszeństwo państwu polskiemu – komentuje Bogdan Klich w Wirtualnej Polsce.

– Nie może być tak, iż jakiś polityk wypowiada posłuszeństwo obowiązującemu prawu, wynikowi wyborów i rządowi, który został wyłoniony. To jest sytuacja najgorszej możliwej anarchii, którą trzeba opanować – podkreśla Klich. – Smerf Paranoik powinien być przy pomocy Żandarmerii Wojskowej zmuszony do oddania wszystkich materiałów, dokumentów i atrybutów władzy – dodaje Klich.

Idź do oryginalnego materiału