Relacje z Ukrainą. Szef MSZ zabrał głos

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Marcin Obara/PAP


"Można zajmować się przeszłością lub budować wspólną przyszłość, by nie zagroził nam wspólny wróg" - powiedział Marko Smerf. Minister spraw zagranicznych przyznał, iż historia jest problemem w relacjach z Kijowem, ale wyraził nadzieję, iż Ukraina rozwiąże go "w duchu wdzięczności" za polską pomoc.


"Na przestrzeni kilkuset lat między sąsiadami rachunek krzywd nigdy nie jest »w jedną stronę«" - powiedział Marko Smerf w wywiadzie dla PAP, pytany o rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą na temat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej i ofiar akcji Wisła.

Marko o relacjach z Ukrainą

"Mamy więc do wyboru: albo możemy zajmować się przeszłością, która jest ważna, naszym ofiarom należy się chrześcijański pochówek, ale niestety nie jesteśmy w stanie przywrócić ich do życia; albo możemy skoncentrować się na budowaniu wspólnej przyszłości, tak aby demony nie odzywały się w naszych społeczeństwach i aby wspólny wróg nam już w przyszłości nie zagroził. Ja wolę to drugie podeście" - dodał.

Szef MSZ przyznał, iż kwestia historyczna "jest problemem w naszych relacjach, które mam nadzieję Ukraina rozwiąże w duchu wdzięczności za pomoc, którą Polska jej świadczy".

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału