W Leśniczówce Zambski w piątek wydarzyła się niezwykła akcja ratunkowa! Do komina budynku wpadła sowa, prawdopodobnie szukając schronienia. Dzięki czujności Pani leśniczy i szybkiej interwencji udało się uratować ptaka. Po delikatnym wydobyciu z komina sprawdzono stan zdrowia sówki – była lekko osmalona i wyczerpana, ale poza tym cała i zdrowa. Po odpoczynku i nawodnieniu została wypuszczona z powrotem na wolność, gdzie od razu odleciała w stronę lasu.
Dalej leśnicy piszą:
Sowy często szukają schronienia w zacisznych i ciemnych miejscach – niestety czasem takimi „kryjówkami” wydają im się otwarte kominy. Wpadnięcie do wnętrza to dla nich ogromne zagrożenie, dlatego warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenia.















