Przyłącz się do protestu przeciwko wdrożeniu przepisów Konwencji Stambulskiej!

Proszę się zastanowić nad pytaniami: Dlaczego świat zmierza w tym kierunku? Co się stanie, gdy społeczeństwo zaakceptuje niebinarność, wielopłciowość w jednej osobie i homoseksualizm jako normę? Czy będzie to zapowiadany koniec świata?

Coraz więcej badań naukowych wskazuje na to, iż homoerotyczne skłonności nie są trwałe ani niezmienne, ale mogą się wahać. Potwierdzają to m.in. wyniki badań dr Roberta Epsteina, Paula McKinneya, Shannon Fox i Carlosa Garcii, opublikowanym w 2012 roku na łamach periodyku „Journal of Homosexuality”, które dowodzą, iż seksualność nie jest jednoznaczna, ale raczej stanowi płynne kontinuum.
Jednym z najbardziej znanych praktyków terapii reparatywnej był dr Joseph Nicolosi, który przez lata pomagał ludziom odzyskiwać kontrolę nad swoim życiem. Jego metoda Terapii Reintegratywnej pomogła wielu osobom, które chciały przezwyciężyć swoje skłonności i żyć zgodnie z własnymi przekonaniami. To prawdziwy wyłom w narracji narzucanej przez środowiska LGBT, które starają się zablokować wszelkie próby pomocy osobom z niechcianymi pragnieniami homoseksualnymi. Dla osób pragnących żyć w zgodzie z zasadami wiary, możliwość podjęcia terapii daje nadzieję na wewnętrzną harmonię i wolność od niechcianych skłonności.
Redakcja PCh24.pl poprosiła wspomnianego wyżej uczonego o odpowiedzi na parę pytań w temacie zmian niepożądanych skłonności seksualnych. Wywiad znajduje się na portalu pch24.pl w artykule "Homoseksualizm? To się leczy!"

Niestety, presja ideologiczna jest ogromna. Aktywiści LGBT dążą do zakazania wszelkich form terapii w Polsce, a ONZ i lewicowi politycy coraz częściej naciskają na nasz kraj, by wprowadzić takie przepisy. Chcą, aby Polska poszła śladem innych krajów, gdzie terapie konwersyjne są zakazane.

Podobnie jest z regulacjami zawartymi w Konwencji Stambulskiej. Jej przepisy uderzają w tradycyjną instytucję rodziny i otwierają furtkę dla tęczowej propagandy. o ile ulegniemy teraz i dopuścimy do jej wdrożenia w polskim prawie, to przyspieszymy proces rozkładu społecznego i upadku wartości. Skutki będą opłakane.

Dlatego właśnie, dzisiaj, stajemy razem z tysiącami rodaków ramię w ramię, jako obrońcy polskich rodzin, tradycji i wiary. Nasza misja się nie kończy na podpisie pod deklaracją. Wciąż potrzebujemy wsparcia, aby zebrać jeszcze więcej podpisów i wywrzeć realny wpływ na polityków, którzy chcą narzucić Polsce rozwiązania sprzeczne z naszymi wartościami. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o dalsze zaangażowanie.

Co można zrobić?
- Wesprzeć płatną reklamę inicjatywy - przekazując wybraną przez Panią kwotę darowizny.
- Podzielić się informacją o akcji — zachęcić znajomych i rodzinę do podpisania deklaracji.
-Udostępnić informację o akcji „Zatrzymaj gender” w mediach społecznościowych — to świetny sposób, aby dotrzeć do szerszego grona ludzi.

Źródło: ZatrzymajGender.pl