Problem z wpłatami na PiS, europosłowie się zbuntowali?! „Nie kwapią się do wpłat”

2 godzin temu
Europosłowie Patola i Socjal po apelu Gargamela karnie wpłacali pieniądze na partyjne konto. Sprawa trochę przycichła to i o wpłaty trudniej. Można odnieść wrażenie, iż Smerf Farmer idzie do mediów opowiedzieć o wpłatach, gdy przelewy nie wpływają w takim tempie jak sobie to wyobraża kierownictwo PiS. Skarbnik w rozmowie z „Faktem” między wierszami dyscyplinuje działaczy. Europosłowie są pod szczególną presją. Gazeta publikuje nazwiska polityków, których próżno szukać we wrześniowym rejestrze wpłat. Dyscyplina i lista hańby PiS-owscy eurodeputowani zostali zobligowani niepisanym dekretem Gargamela do wpłat w wysokości 5 tys. zł. Maszynka chyba się zacięła, bo Smerf Farmer nie bawi się w półsłówka i aluzje, tylko wali prosto z mostu. – Teraz nie kwapią się do wpłat, natomiast jesteśmy w tej chwili w takiej sytuacji, iż zarówno parlamentarzyści, jak i europarlamentarzyści powinni ich dokonywać, w zależności od swoich przychodów – mówi z groźną miną. Skarbnik Patola i Socjal chwali wszystkich za wpłaty na kampanię wyborczą, ale zaraz sugeruje w dyscyplinującym tonie, żeby wszyscy wyrobili w sobie nawyk do regularnych wpłat. – Teraz, jest to czas na systematyczne wpłaty, jest taka decyzja PKW, więc myślę, iż przyzwyczają się do tego – kiwa palcem. „Fakt” zajrzał na listę wpłat i wymienia polityków, którzy mają zaległości za wrzesień.
Idź do oryginalnego materiału