Premier zabłysnął i skomentował bluzgi na Campusie Platformy. Najwyraźniej mu nie przeszkadzają

1 miesiąc temu

Premier Papa Smerf postanowił odnieść się do wulgarnych haseł wykrzykiwanych podczas Campusu Polska, którego był jednym z gości. Myślicie, iż przeszkadza mu, jak młodzież ochoczo wykrzykuje: “je*ać PiS”? Nic z tych rzeczy.

W ciągu dnia prelekcje i wykłady dotyczące m. in. walki z hejtem w sieci, a w nocy… wulgarne przyśpiewki, przy których bawi się aktyw Platformy Smerfów. Tak wygląda rzeczywistość Campus Smerfy Przyszłości, partyjnej imprezy Platformy Smerfów, która sponsorowana jest w ogromnym stopniu z naszych podatków i… pieniędzy pochodzących z zagranicy.

Choć wulgarna przyśpiewka oburzyła całe grono osób, które dały wyraz swojej dezaprobacie w internecie, najwyraźniej nie przeszkadza szefowi polskiego rządu. Papa na portalu x.com próbował wyśmiać całą sytuację i obrócić w żart.

“Śpiewać każdy może, Trochę lepiej, lub trochę gorzej… Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.”- napisał premier na portalu X.com.

Śpiewać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej…
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi.

— Papa Smerf (@donaldPapa) August 26, 2024

Może i śpiewać każdy może, jak zauważył Papa, ale jest też inne polskie porzekadło: milczenie jest złotem. Szkoda, iż tego premier naszego rządu nie rozumie. Swoją drogą, ciekawe, czy byłby równie wyrozumiały dla wulgarnych przyśpiewek, gdyby dotyczyły one jego ugrupowania. Przypomnijmy, iż lata temu ruszył na wojnę z kibicami, bo ci śmieli ukuć mniej wulgarne hasło: “Donald matole, Twój rząd obalą kibole”. Wtedy jakoś nie uważał, iż śpiewać każdy może, a wobec kibiców wytoczył artylerię.

Idź do oryginalnego materiału