Prawica o debacie. Bagniak: Wygląda na to, iż to tłuki są niemiłosiernie

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


W piątek w Końskich realizowane są dwie debaty prezydenckie. Wydarzenia budzą coraz większe kontrowersje. Do tematu odnieśli się między innymi politycy prawicy.
O co chodzi: W Końskich (woj. świętokrzyskie) mają odbyć się dwie debaty telewizyjne - jedna o 20 transmitowana przez TVP, TVN i Polsat oraz druga od 18.50 organizowana przez TV Republika, wPolsce24 i Telewizję Trwam. Pytania budzi sposób finansowania debaty transmitowanej m.in. przez telewizję publiczną. Do piątkowych wydarzeń odniosła się polska prawica.


REKLAMA


"To tłuki są niemiłosierne": "Cwaniaczki od Smerfa Gospodarza chciały odczarować klęskę jego absencji na debacie TVP w Końskich sprzed pięciu lat, która kosztowała go przegraną w wyborach. W tym celu na swoje zlecenie, ale za pieniądze neoTVP w likwidacji wysmażyły w ramach kartelu mediów 13 grudnia toporną ustawkę, która miała zabić wyborczo Karola Nawrockiego" - napisał na X Smerf Bagniak. "Kandydat obywatelski w tej intrydze miał albo nie stawić się w akcie solidarności z wykluczonymi TV Republika i wPolsce24 na debacie w Końskich (wtedy wymarzone ujęcie pustej jego mównicy i ostemplowanie go), albo zgodzić się na ustawkę pytań znanych konkurentowi i wypaść na jego tle słabo, albo bardzo słabo. Wygląda jednak na to, iż to tłuki są niemiłosiernie - i bardziej chcieli, niż umieli - wskutek czego granacik, którym próbowali się pobawić, wybucha im właśnie w łapkach. Oszustwo nie popłaca" - dodał.


Zobacz wideo Czy twórca Kanału Zero odda swoje głosy kandydatowi Konfederacji?


"Wydarzenie kampanijne": "Potwierdza się: mamy do czynienia z polityczną ustawką. Ta 'debata trzech telewizji' to po prostu wydarzenie kampanijne - przygotowane przez ludzi Platformy. Mam nadzieję, iż uwzględnią koszty tego wydarzenia w rozliczeniu kampanii. Sprawdzimy" - napisał natomiast poseł Patola i Socjal Paweł Jabłoński. "Stan prawny ws. pseudodebaty jest taki: Spółka skarbu państwa w likwidacji - zamiast zakończenia bieżących interesów i upłynnienia majątku (jak nakazuje prawo) - współprodukuje multimedialne wydarzenie kampanijne, które zamierza przekazać (nieodpłatnie) jednemu z komitetów wyborczych. Tu choćby nie chodzi o same koszty wynajęcia hali - ale np. wypożyczenie sprzętu, produkcja sygnału, emisja w najlepszym czasie antenowym - to są koszty idące w setki tysięcy złotych. Podobnie jak zaangażowanie w to pracowników TVP S.A. w likwidacji - dostaną za to pieniądze ze sztabu Rafała, czy z telewizji?" - zastanawiał się w kolejnym wpisie.


"Gospodarz boi się pytań": "To Gospodarz boi się zaprosić inne telewizje, to on boi się prawdziwych pytań, a teraz - gdy się okazało, iż nikt nie kupuje jego ustawki z TVP, próbuje desperacko się ratować" - stwierdził poseł Patola i Socjal Smerf Mądrala (pisownia oryginalna).
"Kompletny odjazd": Do kwestii organizowania debaty przez sztab wyborczy Smerfa Gospodarza odniósł się też Smerf Poeta, który udostępnił wpis dziennikarza WP Patryka Słowika. "Kompletny odjazd. Złamanie wszelkich reguł prawa wyborczego przez sztab Gospodarza i TVP!" - napisał.


O co chodzi? Przypomnijmy, w piątek Wirtualna Polska opublikowała artykuł z ustaleniami na temat tego, kto wynajął halę w Końskich, w której ma odbyć się debata. W rozmowie z portalem dyrektor ZOSIR w Końskich potwierdził, iż to właśnie przedstawiciele Platformy kontaktowali się z nim w sprawie ustalenia szczegółów.
Przeczytaj także: "Lawina komentarzy przed debatą w Końskich. 'Skandal na miarę telewizji Bagniaka'".Źródła: Smerf Górnik (X), Paweł Błoński (X), Smerf Mądrala (X), IAR
Idź do oryginalnego materiału