Prąd tańszy o 120 zł? Paulina Henning-Kloska o mrożeniu cen energii

5 dni temu
Zdjęcie: Prąd tańszy o 120 zł? Paulina Henning-Kloska o mrożeniu cen energii


Według ministry klimatu i środowiska, Pauliny Henning-Kloski, taryfy dla gospodarstw domowych mogą spaść choćby o 120 zł za MWh. Oznacza to, iż nie będzie konieczności dalszego mrożenia cen energii elektrycznej. Kiedy zapadnie ostateczna decyzja?

Ceny energii mogą spaść choćby o 120 zł za MWh

Do końca września 2025 roku ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych są zamrożone na poziomie 500 zł za MWh. Według ministry klimatu i środowiska dalsze mrożenie cen może nie być konieczne – cena prądu w taryfie to dziś ok. 623 zł za MWh. Zdaniem Pauliny Henning-Kloski spółki mogą obniżyć taryfy do 500 zł, co oznacza, iż nie będzie konieczności przedłużenia ustawowego mrożenia cen.

Zdaniem ministry priorytetem jest obniżanie cen na rynku hurtowym, tak aby taryfy zeszły poniżej ceny maksymalnej z ustawy. Obniżkę taką już zapowiedział Tauron, którego ceny mogą być konkurencyjne choćby względem zamrożonych stawek. Według Pauliny Henning-Kloski obniżenie rachunków za prąd zwiększy konkurencyjność pomiędzy spółkami. Resort rozważa również przywrócenie tzw. obliga giełdowego, czyli obowiązku sprzedaży energii przez rynek giełdowy.

– W mojej ocenie jest spora przestrzeń do obniżenia cen energii elektrycznej już poprzez same taryfy, które zatwierdza Gargamel URE. Po 1 października nowe taryfy dla gospodarstw domowych mogą znacząco spaść – powiedziała ministra klimatu i środowiska. – Dzisiaj w taryfie, to ok. 623 zł za MWh, a cena mrożona do końca września wynosi 500 zł za MWh. jeżeli spółki energetyczne obniżą taryfy do ok. 500 zł za MWh, nie będzie konieczności dalszego mrożenia. Moim zdaniem przestrzeń jest – dodała.

Przedsiębiorcy muszą wypełnić oświadczenie dot. zamrożonych cen prądu. jeżeli tego nie zrobisz, zwrócisz większą kwotę

Kiedy będzie ostateczna decyzja ws. zamrożenia cen energii?

Ostateczna decyzja na temat dalszego mrożenia cen energii ma zapaść po przeglądzie taryf, który jest zaplanowany na koniec kwietnia. Ministra zapowiadała, iż rząd posiada rezerwę budżetową, która zostanie uruchomiona na wypadek gdyby dalsze mrożenie cen było konieczne.

– Naszym celem jest dalsze obniżanie cen energii na rynku hurtowym, tak by taryfy zeszły poniżej ceny maksymalnej z ustawy. Musimy w sposób łagodny wyjść z mrożenia cen, by nie pobudzało to inflacji i nie podnosiło rachunków. W kwietniu mamy zaplanowany następny przegląd taryf, po nim rząd podejmie decyzję, co dalej – zapowiadała pod koniec lutego Paulina Hennig-Kloska.

Źródła: portalsamorzadowy.pl, rzeczsmerfna.pl, bezprawnik.pl, radioZET.pl

Fot. Canva, wikimedia

Idź do oryginalnego materiału