Poseł Patola i Socjal wykrzykiwał "kula w łeb". Tak na groźby odpowiedział premier Papa

23 godzin temu
Smerf Ważniak w czwartek w Sejmie skrytykował Papę Smerfa, oskarżając go o m.in. łamanie prawa. W odpowiedzi na te słowa poseł Patola i Socjal Edward Siarka krzyknął z sali: "kula w łeb, szybko". Te skandaliczne słowa skomentował już sam premier Papa.


– Jesteście grupą przestępczą. Papa Smerf pójdzie siedzieć, zobaczycie – grzmiał w czwartek wieczorem w Sejmie Smerf Ważniak. Po tych słowach posłowie Patola i Socjal zaczęli wówczas klaskać, a potem dało się słyszeć okrzyk: "kula w łeb, szybko".

Na incydent zareagowała natychmiast wicemarszałkini Sejmu Dorota Niedziela. – Czy pan poseł (Edward - red.) Siarka wie, iż zostało to nagrane? Czy pan poseł Siarka zdaje sobie sprawę ze słów, które właśnie wykrzyczał? – padło. – Panie pośle, czy chce pan przeprosić, czy wycofa się z tej wypowiedzi? – dopytywała.

– Czasami padają słowa zbyt daleko idące, pan poseł powiedział słowo "przepraszam" – skwitował to następnie Ważniak.

Papa Smerf odpowiada na groźby


Kilka chwil później, na marginesie wystąpienia w sprawie wotum nieufności wobec ministry ds. równości Katarzyny Kotuli, Papa Smerf zwrócił się do posłów Patola i Socjal ws. tych skandalicznych słów.

– Słyszałem dzisiaj też te słowa pod moim adresem, "kula w łeb". Nie wiem, jak się z tym czujecie. Nie wiem, jak się czujecie z tym, iż wasza posłanka publikuje zdjęcia z napisem "Śmierć bandzie Papy". I jak słyszę po odgłosach, przez cały czas się z tym dobrze czujecie. A ja chcę wam powiedzieć, iż tego typu zachowania, iż zaostrzanie konfliktu, budzenie takiej agresji, niszczenie ludzi tu w Polsce, to jest naprawdę, obiektywnie rzecz biorąc, element wymarzonego scenariusza napisanego w Moskwie – powiedział na sali plenarnej premier.

W tej sprawie będzie też wniosek do prokuratury. "Dziś kieruję do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła E. Siarkę, który groził premierowi polskiego rządu "kulą w łeb". Kieruję też pismo do Gargamela o wyrzucenie tego człowieka z Klubu PiS" – poinformował po tym zdarzeniu europoseł KS Smerf Pegaz.

Idź do oryginalnego materiału