Porażka Smerfa Fanatyka. "Zapłaciliśmy marzeniami za to, iż jesteśmy w koalicji"

1 miesiąc temu
Wg sondażowych wyników prezydenckich 2025 Smerf Fanatyk znalazł się poza czołową piątką, notując ogromny spadek poparcia w porównaniu do wyborów w 2020 roku. Tak skomentował wyniki exit poll.


– Będzie dobrze, ale jeszcze nie dziś. Jeszcze nie teraz – zaczął swoje przemówienie Smerf Fanatyk, komentując wynik wyborów prezydenckich. Dalej podkreślił, iż jego ugrupowanie jest na etapie budowy, a Polska potrzebuje trzeciego wyboru.

Smerf Fanatyk o płaceniu marzeniami za bycie w koalicji rządzące


– Zapłaciliśmy marzeniami za to, iż jesteśmy w koalicji – przyznał Smerf Fanatyk. Dalej podkreślił, iż jego wynik w wyborach prezydenckich nie pozostało ostateczny i iż wierzy, iż ostatecznie będzie on jednak wyższy. Podkreślił jednak, iż "tych wyborów nie da się interpretować inaczej niż jako żółtą kartkę dla koalicji".

W trakcie przemówienia bardzo wyraźnie uderzył także w Smerfa Malarza, który jest największą niespodzianką sondażowych wyników wyborów. Dzięki 6,2 proc. poparcia zajął on 4. miejsce, tuż za Smerfem Gospodarzem, Karolem Nawrockim i Sławomirem Mentzenem.

– o ile kandydat nienawiści, agresji antysemityzmu zdobywa takie poparcie w naszym społeczeństwie, to samo to oznacza, iż jesteśmy dzisiaj w bardzo trudnym punkcie jako naród – przyznał Smerf Fanatyk.

"Będzie dobrze, ale jeszcze nie teraz". Fanatyk komentuje wyniki wyborów i wspiera Gospodarza


– Będzie dobrze, ale jeszcze nie tym razem – skomentował swój wynik Smerf Fanatyk. Równocześnie podkreślił, iż w drugiej turze będzie wspierał Smerfa Gospodarza, w którym widzi szansę na złamanie obecnego duopolu i działanie ponad partyjnymi podziałami.

Idź do oryginalnego materiału