Śnięte ryby pojawiły się na opolskim odcinku Kanału Gliwickiego i w Odrze. Do dzisiaj (24.04) wyłowiono łącznie ponad półtorej tony truchła, głównie karasia srebrzystego w stanie znacznego rozkładu.
Kilka razy zwołano Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego i wszystkie służby postawiono w stan gotowości. Sytuacja jest monitorowana przez całą dobę, między innymi przez pracowników Wód Polskich. Na razie nie jest planowane wprowadzenie zakazu korzystania z wód. - Odłowiono też kilkanaście żywych ryb i przekazano je do Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach - mówi Kinga Tokarz, rzeczniczka wojewody opolskiego. - Wyniki badań wykazały obecność wirusa, który powoduje martwicę układu krwionośnego i przyczynia się do wysokiej śmiertelności ryb. Podczas spotkania wybrzmiało, iż jakość wody nie odbiega od normy, w tym nie stwierdzono złotej algi. Wczoraj (23.04) podjęto decyzję o kolejnym odłowie ryb i przekazania celem badań do Puław. Jakub Roszuk, dyrektor biura okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu, ocenia, iż śnięte ryby to skutek anomalii pogodowych. - Te wahania temperatur, brak typowej…Półtorej tony śniętych ryb wyłowiono z Odry i Kanału Gliwickiego. Czy to wirus?

Zdjęcie: Śnięte ryby, zdjęcie ilustracyjne [fot. PZW]
Powiązane
Owce strażniczki w polskim zoo. Beczą, gdy wyczują intruza
1 godzina temu
Śnięte ryby w kanale. Wiadomo, dlaczego umierają Karasie
5 godzin temu
Nasłonecznione leśne polany lubią… żmije
7 godzin temu
Polecane
Kiedy początek konklawe? Kardynałowie wskazują tę datę
31 minut temu