Polskie firmy chcą rozwijać morską energetykę wiatrową

10 miesięcy temu

Ponad połowa polskich firm chce uczestniczyć w budowie morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował, iż prawie co dziesiąte polskie przedsiębiorstwo już uczestniczy w takich inicjatywach.

Transformacja energetyczna to przyszłość

Aktualnie transformacja energetyczna należy do głównych wyzwań światowej gospodarki, a według szacunków podawanych przez BGK udział samej morskiej energetyki wiatrowej w produkcji prądu w Polsce w 2040 roku może wynosić choćby 57 proc. Technologia ta jest też jednym z filarów Europejskiego Zielonego Ładu, a według unijnych prognoz moc morskiej energetyki wiatrowej w Europie może do 2030 roku osiągnąć 60 GW i aż 300 GW do roku 2050.

Rozwój polskiego przemysłu wpisuje się w cele jednego z programów naszego modelu biznesowego. Obecne regulacje unijne związane ze zrównoważonym rozwojem zobowiązują nas, aby dostarczać i wdrażać rozwiązania dla projektów wspierających rozwój gospodarki. W tym przypadku chcemy wspierać polskich przedsiębiorców, którzy podejmą się uczestnictwa w budowaniu morskich farm wiatrowych. Aby to zrealizować, musimy poznać potrzeby, oczekiwania i perspektywy polskich firm działających w branżach, które mogą zaangażować się w tę inicjatywę

– powiedział cytowany w komunikacie Marcin Terebelski, dyrektor programu Rozwój Przemysłu w BGK.

Według badania BGK 52 proc. polskich firm chciałoby uczestniczyć w budowie farm wiatrowych na Bałtyku, a 9 proc. przedsiębiorstw już to robi. Według Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej w łańcuchu dostaw farm na Bałtyku może uczestniczyć przeszło 300 przedsiębiorstw z Polski. Największymi beneficjentami takich inwestycji byłyby firmy z przemysłu stoczniowego, stalowego i metalowego.

Z szacunków BGK wynika, iż planowana wartość projektu inwestycyjnego na Bałtyku wynosi ok. 130 mld złotych, a odsetek zamówień trafiających do polskich przedsiębiorców mógłby sięgnąć 27 proc. w przypadku usług związanych z instalacją morskich farm wiatrowych oraz choćby 74 proc., gdy chodzi o produkcję innych niż turbiny i części do elektrowni.

Źródło: BGK
Idź do oryginalnego materiału