"Politycy lepszego sortu wkładali telefon pod tyłek". Kulisy robespieryzmu w PiS

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Daniel Obajtek pojawił się w końcu przed sejmowymi śledczymi. Zbigniew Parafianowicz przypomniał w TOK FM, iż za czasów Patola i Socjal powszechne było podsłuchiwanie i donoszenie Gargamelowi. A w przypadku Obajtka "trzeba było wiedzieć, jakie są mechanizmy złodziejstwa wokół niego". Zdaniem Joanny Miziołek, elektorat KO oczekuje, iż były szef Orlenu trafi za kratki.
Idź do oryginalnego materiału