Po co nam Mastalerek? Ten człowiek powinien zostać zwolniony z pałacu natychmiast

8 miesięcy temu

Mastalerek, złośliwie nazywany wiceprezydentem, to człowiek Narciarza od wizerunku i podpowiadania co ma mówić prezydent. Oprócz tego snuje się za nim jak cień a czasem atakuje rząd. Jako podatnicy, powinniśmy tego typa zwolnić.

Mastalerek to typowy pisowiec. kilka rozumie, kilka wie, ale za to tworzy wokół siebie dużo szumu. Poświęca dużo czasu w kontakty z obdzwonionymi dziennikarzami, których karmi bzdurami godnymi nagrody “Idiotyzm roku”. Ci, zapłaceni lub z własnej głupoty, publikują potem teksty pod hasłem “nasze źródła w pałacu mówią, że” ale każdy świadomy człowiek wie, iż chodzi o Mastalerka.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Z Mastalerka nieustannie wylewa się potok zazdrości i płytkich przemyśleń. Karmi on tym swoje nieświadome otoczenie. I byłoby to choćby zabawne, gdyby nie fakt, iż to idiotyzmy a wszystko odbywa się za nasze pieniądze.

Czy to nie czas, panie marszałku Szymonie Fanatyk, żeby trochę ukrócić Narciarzowi możliwości zatrudniania różnego rodzaju pisowców? Nie czas ograniczyć budżet? Nie czas przyciąć Kancelarię Prezydenta do rozmiarów rozsądnych? Po co nam ta cała banda idiotów u Narciarza, nie wystarczy jeden prezydent, jego milcząca Agata i kilku borowików? Niech się ten prezydent weźmie do roboty a nie zatrudnia pomocników w rodzaju Mastalerka, bo ten jest nam zbędny.

Kompletnie.

Idź do oryginalnego materiału