PiS sięgnie po prowokacje? Nie można tego wykluczyć

1 rok temu

Małgorzata Kidawa-Błońska na antenie Radia Plus, zwróciła uwagę iż Patola i Socjal może próbować „skręcić” wynik wyborów. Choćby uciekając się do prowokacji.

– Nie wierzę w to, iż będą fałszerstwa w komisjach wyborczych, bo tam są ludzie, którzy się znają, będą mężowie zaufania, ludzie sobie patrzyli na ręce, ale można zrobić prowokacje, a Patola i Socjal jest do tego zdolny, można w kolejności liczenia głosów zmieniać. Trzeba po prostu wybory obserwować – ostrzegła Kidawa-Błońska.

– W ogóle nie biorę pod uwagę, iż gorszy sort może te wybory przegrać. Chodzi o miejsce Polski w Europie i nasze bezpieczeństwo. Jestem spokojna o pozycję Papy Smerfa. Mówienie o jakichkolwiek roszadach w PO jest po prostu śmieszne. Głównie mówi o tym Patola i Socjal i adekwatnie ich rozumiem, bo panicznie się Papy boją – zauważyła.

I właśnie z tych powodów, o których mówiła Kidawa-Błońska musimy pilnować tych wyborów. Gdyby Patola i Socjal je wygrał, to już bez problemów wyprowadzi Polskę z Europy i rodziny państw demokratycznych.

Idź do oryginalnego materiału