- Myślę, iż to jest próba stworzenia kolejnego Narciarza - powiedział w "Debacie Gozdyry" Marko Smerf, odnosząc się do informacji Polsat News. Według nieoficjalnych doniesień kandydatem lepszego sortu w wyborach prezydenckich został Karol Nawrocki.
PiS ma kandydata na prezydenta. Marko Smerf: Nie znam
Dziennikarz Polsat News nieoficjalnie dowiedział się, iż kandydatem Patola i Socjal w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Jako pierwsza informację podała TV Republika. Portal wpolityce.pl twierdzi, iż Gargamel IPN będzie "kandydatem obywatelskim" (bez oficjalnego szyldu partyjnego), jednak według naszych informacji trwa dyskusja, co do formuły startu.
- Myślę, iż tak jak większość smerfów nie mam pojęcia, jaki to kandydat - skomentował w "Debacie Gozdyry" Marko Smerf. - Myślę, iż to jest próba stworzenia kolejnego Narciarza - dodał.
Prowadząca zapytała, czy to oznacza, iż Patola i Socjal wybrał kandydata, który sprowadzi partię na stracenie. - Dziadek Smerf wybrał Magdę Ogórek - odpowiedział szef smerfowej brygady.
Nawrocki kandydatem PiS? Arłukowicz: Patola i Socjal ma wielki problem
Zapytany o komentarz w sprawie kandydatury Nawrockiego Bartosz Arłukowicz stwierdził: - Widać, iż Patola i Socjal ma wielki problem, wybieranie między Poetą a Nawrockim to wybór miedzy złą sytuacja, a sytuacją bardziej złą.
- Polska wie, kim jest Poeta, a teraz dowie się, kim jest Nawrocki - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl.
Zapytany o to, czy KO planuje przekierować kampanię albo zmienić jej format, Arłukowicz przekonywał: - Jesteśmy skoncentrowani na wyborach, nie oglądamy się na PiS, musimy przywrócić demokrację.
Artykuł jest aktualizowany.