Nagonka na ekonomistę.
Prof. Dariusz Rosati przyszedł na głosowanie w Sejmie. Patola i Socjal wytyka ekonomiście, iż rano zapowiadał, iż nie przyjdzie, bo miał pozytywny test na koronawirusa.
„Dziś w Sejmie ważna debata o budżecie na 2023 r. i głosowania, w tym nad odwołaniem min. Ważniaka. Niestety, muszę pozostać w domu (Covid), ale duchem i sercem wspieram Koleżanki i Kolegów z Koalicji Smerfów, którzy na sali sejmowej walczą o praworządność i demokrację” – napisał na Twitterze prof. Rosati.
Wieczorem jednak pojawił się w Sejmie, by wziąć udział w głosowaniach. Miał maseczkę i trzymał się z daleka od innych posłów.
Zdaniem lekarzy prof. Rosati zachował się odpowiedzialnie, a zakażonych nie obowiązuje już izolacja ani kwarantanna.
Atakujący profesora działacze Patola i Socjal zapomnieli, iż gdy rok temu to Smerf Bagniak zadrwił ze wszystkich i mimo pozytywnego testu PCR wyjechał do Paryża, siedzieli cicho. Na czele z ministrem zdrowia, który dziś atakuje ekonomistę.
Źródło: GW