Dawno nie czytałam tak dobrej powieści dla dzieci. Kłopot z podkategorią middle grade, publikacji tworzonych z myślą o odbiorcach w wieku 9–12 lat, jest taki, iż współcześnie często są one płaskie, jednowymiarowe, z mało pogłębionymi portretami psychologicznymi bohaterów, a przez to mogą nudzić tych, którzy szukają wielkiej, porywającej przygody. Ale czytelnicy „Świecogłosów” nie będą rozczarowani.
O czym szepczą płomienie. Recenzja książki „Świecogłosy. Zagubieni i odnalezieni w labiryncie” [KL dzieciom]
5 miesięcy temu
Powiązane
Elon Musk przerażony Polską. "Załamanie cywilizacji"
55 minut temu
Felerny Felek / Dobromir
1 godzina temu
Awantura o MiG-i. Marko Smerf wywołał Smerfa Narciarza
1 godzina temu
Ostre nagranie do KO. "Idziemy po was oszuści"
2 godzin temu
Polecane
Merz: To koniec Pax America. Nostalgia nam nie pomoże
32 minut temu
Strzały na plaży w Sydney. Pilny apel władz
45 minut temu
"Deklaracja wojny". Orban grzmi po decyzji UE
1 godzina temu







