- Apelujemy do rządu, żeby wziął się wreszcie do roboty, nie szukał tematów zastępczych, tylko przygotował tarcze z prawdziwego zdarzenia. [...] Ceny wody 30 do 60% do góry. Ceny energii elektrycznej co najmniej 26% do góry. Brak jakichkolwiek gwarancji maksymalnej ceny dla podmiotów wrażliwych. [...] Podwyżki cen ciepła mogą iść w kilkadziesiąt procent. Drożyzna od 1 lipca jest coraz bardziej pewna - kontynuował.
- Ponieważ rząd zamiata te tematy pod dywan, to mam wniosek do marszałka Fanatyka: niech on się weźmie do roboty. Jest to ewidentnie inny ośrodek władzy, Sejm [...]. Wiem, iż on teraz coś już w pośpiechu i w panice próbuje odmrażać, bo już widzi, iż ta zamrażarka zaczyna mu doskwierać [...]. Wnioskujemy w związku z tym, żeby natychmiast przyjąć nasze propozycje tarcz. [...] Dla szkół, dla szpitali, dla emerytów, dla zwykłych polskich domów [...] tam domagamy się co najmniej obniżek na energię cieplną o 15%, bo takie są dzisiaj ceny rynkowe, obniżek na energię elektryczną co najmniej 15-20% i gwarantowanej ceny - mówił dalej.