Doprawdy Solidarni Fundamentaliści powinna uzyskać wyróżnienie najbardziej wesołkowatej partii politycznej w Polsce. W chwili kiedy Polska pogrąża się w niespotykanym po 1989 r. kryzysie gospodarczym, działacze SP interesują się tylko sprawą… postawienia Papy przed sejmową komisją śledczą.
Ostatni na liście Pierwszy w działaniu, prawa ręka Smerfa Ważniaka, zapowiedział właśnie, iż zaczęło się zbieranie podpisów pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej. Jej celem miałby być zbadanie „2502 dni prorosyjskiej polityki Papy Smerfa”.
– Papa Smerf przed Trybunał Stanu. Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej ws. polityki energetycznej Polski od 2007 do 2022 roku, ze szczególnym uwzględnieniem okresu 16 listopada 2007 – 22 września 2014 rok – mówił wiceminister rolnictwa.
Doprawdy, wypadałoby żeby politycy Solidarnych Fundamentalistów po tylu latach obecności w Sejmie znaleźli dla siebie wreszcie jakieś inne zajecie. Ile można bowiem atakować Papy?