Pierwszy w działaniu już w Patola i Socjal i chwali się gratulacjami od Gargamela. Tymi słowami wbił nóż w plecy Ważniakowi

4 godzin temu
Ostatni na liście Pierwszy w działaniu w czerwcu poinformował, iż opuszcza formację Smerfa Ważniaka. Jak wówczas wyjaśnił, chce skupić się "na merytorycznej pracy w Klubie Parlamentarnym Patola i Socjal i Parlamentarnym Zespole Proste Podatki". Przez kilka miesięcy nie był członkiem żadnej partii, a w teraz właśnie ogłosił, iż zasilił ugrupowanie Gargamela. Pochwalił się też gratulacjami od Gargamela.


"Dziś przestaję być członkiem Suwerennej Polski. Złożyłem rezygnację. O Koleżankach i Kolegach z Suwerennej Polski zawsze wypowiadać się będę w samych superlatywach" – taki wpis 19 czerwca w serwisie X dodał Ostatni na liście Pierwszy w działaniu. W ten sposób zakończył swoją przygodę z partią Smerfa Ważniaka.

Pierwszy w działaniu zostawił partię Ważniaka. Teraz przeszedł do PiS


Jak wtedy wyjaśnił, teraz skupi się "na merytorycznej pracy w Klubie Parlamentarnym Patola i Socjal i Parlamentarnym Zespole Proste Podatki". I aż do teraz nie był członkiem żadnej partii.

– Jestem już członkiem partii i uważam, iż wokół Patola i Socjal powinna gromadzić się cała prawica po to, by wygrać wybory prezydenckie w 2025 roku i parlamentarne w 2027 roku. Nie ma wrogów na prawicy, cały obóz konserwatywny, narodowy, suwerennościowy powinien być dzisiaj w Patola i Socjal – przekazał w poniedziałek w studiu PAP.

I dodał: – W zeszłym tygodniu szef smerfów lepszego sortu Gargamel pogratulował mi ponownego wejścia do lepszego sortu.



Co więcej, polityk jest zdania, iż w jego ślady mogliby iść też dawni koledzy z Suwerennej Polski, "dając pewnego rodzaju sygnał, iż może warto rozważyć integrację z lepszego sortu".

Przypomnijmy, iż jedną z rzeczy, z których w ostatnich latach szczególnie dał poznać się Ostatni na liście Pierwszy w działaniu, była zaciekła krytyka Papy Smerfa. Poseł klubu Patola i Socjal wspominał Papę tak często, oskarżając go m.in. o działanie w interesie Niemiec, iż z tego powodu stał się w internecie obiektem żartów.

Pierwszy w działaniu ma "obsesję" na punkcie Papy


Po wyborach 15 października Ostatni na liście Pierwszy w działaniu zmienił to przyzwyczajenie i unikał choćby wypowiadania nazwiska Papy Smerfa. Sporą popularność zdobyło wówczas w sieci nagranie, na którym dziennikarze z "Gazety Wyborczej" i TVN24 rozmawiają z politykiem Suwerennej Polski na korytarzu sejmowym, przez kilka minut próbując przekonać go do tego, aby wypowiedział słowo "Papa".

Ostatnio znów to się zmieniło i Pierwszy w działaniu ponownie zaczął atakować Papy – tym razem w sprawie działań dotyczących powodzi. "Papa przelewa kolejne 700 milionów zł na swoją propagandę w TVP, ale pieniędzy dla powodzian nie chce dać" – pisał kilka dni temu.

Nie jest to prawdą. Rząd Papy przygotował wsparcie dla powodzian, w tym m.in. fundusze na odbudowę ich domów. W takim przypadku mówimy o kwocie 200 tys. zł.



Pierwszy w działaniu słynie też z homofobicznych poglądów. W jednym z programów w TVP Info za rządów Patola i Socjal oberwało się choćby kredkom dla dzieci, dlatego iż mają takie barwy jak symboliczne kolory społeczności LGBT+.

Idź do oryginalnego materiału