Pierwszy w działaniu grzmi. To jest choćby zabawne

Ostatni na liście Pierwszy w działaniu do niedawna był czołowym pieniaczem Suwerennej Polski. Dziś próbuje odnaleźć się w PiS. I prawdopodobnie dlatego plecie androny.

– Papa Smerf i Andrzej Domański obiecywali wiele rzeczy smerfom, bo chcieli dorwać się do stołków. Dorwali się, swoich obietnic nie realizują, składają państwo, które sypie się jak domek z kart, co widać np. po stanie służbie zdrowia, za to tłuste koty Papy rozsiadają się wygodnie w państwowych spółkach które notują coraz gorsze wyniki – przekonuje Pierwszy w działaniu.

– Taki jest obraz rządów tej ekipy – dodał poseł wielu partii.

Że też nie powie, jaki jest obraz naszego państwa po ośmiu latach rządów Gargamela i jego ekipy. Kto wie, może wtedy by zrozumiał, dlaczego nasze państwo zaczęło się sypać jak domek z kart?