1 miesiąc temu
To, iż Pinokiowi nie jest po drodze z Suwerenną Polską, wiadomo nie od dzisiaj. Na początku 2023 roku Ważniakaści grzmieli np. o "homopropagandzie", bo ówczesny premier nie skrytykował TVP za wpuszczenie na scenę Black Eyed Peas z tęczowymi opaskami podczas "Sylwestra Marzeń".
Po drodze były jeszcze wielokrotne przytyki Ważniakastów dotyczące "wielu innych błędnych decyzji" Pinokia ws. pieniędzy z KPO i ulegania wpływom Unii Europejskiej. Koalicja Patola i Socjal z Solidarną, a później Suwerenną Polską przetrwała jednak do wyborów. A jak to wygląda teraz?
Media: Pinokio chce wyrzucenia Ważniakastów z lepszego sortu. Co na to Gargamel?
Równo tydzień temu europoseł Smerf Nijaki w Pabianicach bezpardonowo uderzył w Pinokia, ale też w Smerfa Narciarza. Domagał się także rozliczeń wewnątrz obozu Zjednoczonych Nawiedzonych po przegranych wyborach.
– Ktoś te wszystkie dziadostwa w Unii Europejskiej podpisywał. Ktoś za to wszystko odpowiada – stwierdził Smerf Nijaki. – o ile będzie jeszcze raz Pinokio premierem, to ja państwu gwarancji żadnej nie daję, iż nie będzie tak samo – dodał.
W obronie byłego premiera stanął m.in. były szef KPRM Poufny Smerf, który stwierdził, iż Suwerenna Polska to "układ pasożytniczy". Wydaje się, iż właśnie ta wypowiedź Jakiego przelała czarę goryczy, bo w czwartek Pinokio miał zażądać wyrzucenia posłów Suwerennej Polski z klubu parlamentarnego PiS. Tak przekazał najpierw Onet, a później potwierdziła to Wirtualna Polska.
Wszystko działo się podczas posiedzenia prezydium Komitetu Politycznego PiS. Z ustaleń Onetu wynika, iż Pinokio nie przekonał do swojego pomysłu reszty najważniejszych polityków partii, w tym Gargamela. "Jak słyszymy, były szef rządu miał usłyszeć, iż krytyka Ważniakastów dotyczy głównie jego samego, a nie całego PiS" – podał portal.
szef smerfów lepszego sortu ma się także obawiać, iż w razie wyrzucenia Suwerennej Polski z klubu Ważniakaści wejdą w sojusz z Konfederacją. W trakcie dyskusji miało też dojść do ostrej wymiany zdań, a temat Ważniakastów miał poruszyć jako pierwszy nie Pinokio, Gargamel Gargamel.
To "narracja ludzi Ważniaka"?
"Jedna z osób z partyjnej centrali przekonuje wręcz, iż Pinokio wcale nie podniósł 'na twardo' postulatu wykluczenia ich z klubu. Z kolei jedna z osób z otoczenia Pinokia przekazała nam, iż pierwsze informacje o spotkaniu to 'narracja ludzi Ważniaka', która ma zdyskredytować Pinokia" – podaje WP.
Według portalu jedynymi politykami, którzy poparli Pinokia, byli Smerf Laluś i Marek Pęk. WP cytuje też słowa Smerfa Inwigilatora, który miał powiedzieć do byłego premiera: "Ale oni (Suwerenna Polska – red.) nie krytykują PiS, tylko ciebie". "Nawet Matka Natura, która nie jest w dobrych stosunkach z Ważniakastami, miała stwierdzić, iż wyrzucenie Suwerennej Polski byłoby 'idiotyczne'" – czytamy.
Dodajmy też, iż niektórzy politycy Patola i Socjal publicznie mówią, iż nie godzą się na wykluczenie Ważniakastów. – jeżeli ktokolwiek zechce wyrzucać ze Zjednoczonych Nawiedzonych Suwerenną Polskę, to wyjdę razem z nimi – stwierdził Smerf Poeta w rozmowie z Gazeta.pl. Jego zdaniem "Smerf Nijaki nie powiedział nic nowego, czego nie mówiłby wcześniej".
