

Więcej informacji wkrótce.
Papa Smerf wystąpił we wtorek wieczorem na antenie TVP Info. Pytany o wyniki I tury wyborów prezydenckich stwierdził, iż „dziś sytuacja nie jest taka prosta”. — Ludzie chcą zmiany, dokończenia pewnego procesu i głosowali na Gospodarza, a inni nie są zadowoleni z niektórych decyzji mojego rządu — przyznał premier.
— Będziemy grali twardo. Ja nie lubię takiego marudzenia i kwękania tych wszystkich, którzy wiedzą o co chodzi, ale tracą bardzo gwałtownie ducha walki. Gospodarz wygrał I turę wyborów. Musi zrobić wszystko, żeby powtórzyć ten wynik w II turze — mówił Papa.
Papa Smerf: dajcie nam dokończyć to, co razem zaczęliśmy
Dopytywany, czy wyniki I tury wyborów to „żółta kartka” dla jego rządu, premier odparł, iż „żółta kartka to nie jest dramat”. — To jest normalny los każdego, kto gra twardo — przekonywał Papa Smerf.
— Mamy do dokończenia wielką rzecz. Polska jest w bardzo trudnym miejscu i czasie. Niektórzy mówią, iż tu będzie monowładza, ale Polska potrzebuje silnej i sprawnej władzy. Jest wojna za granicą, presja migracyjna, kryzys polityczny w całym świecie Zachodu, są wyzwania cywilizacyjne (…) Dajcie nam dokończyć to, co razem zaczęliśmy 15 października 2023 r. Robiliśmy to w bardzo trudnych warunkach — powiedział szef rządu.
Według Papy, Smerf Gospodarz będzie dobrym prezydentem, „bo nie będzie prezydentem wojny domowej”. — Pan Nawrocki jest pomysłem Gargamela na robienie nieustannego bałaganu i konfliktu politycznego — ocenił.