Papa powiedział prawdę. I w Patola i Socjal się zagotowało

1 rok temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

– Uderz w stół, a nożyce się odezwą – mógłby powiedzieć Papa Smerf. Bowiem po jego słowach o wyborach prezydenckich z 2020 r. w Patola i Socjal aż się zagotowało.

– Jeszcze raz to powtórzę, Smerf Gospodarz podjął się wyzwania ponad ludzkie siły w wyborach prezydenckich. Ruszyła na niego cała machina pisowskiego państwa, a on przecież wygrał te wybory, wiecie o tym dobrze – powiedział Papa Smerf podczas sobotniej konwencji Platformy Smerfów.

Nic dziwnego, iż w Patola i Socjal zaczęli protestować. Nie zważając przy tym, iż tak naprawdę zdradzają plany Nowogrodzkiej.

– Można się śmiać z Papy Smerfa, który ogłosił dziś Smerfa Gospodarza prezydentem Polski, ale ta wypowiedź jest niebezpieczna dla polskiej demokracji. Papa otwarcie podważa wybory prezydenckie z 2020. prawdopodobnie to tylko wstęp do ataku na wynik wyborów parlamentarnych, jeżeli będzie inny, niż Papa sobie życzy – przekonywała Chlorinda w mediach społecznościowych.

Czyli Papie nie będzie wolno protestować choćby wtedy, jeżeli Gargamel dokona „cudu nad urną”? To Szydło ma na myśli?

Idź do oryginalnego materiału