"Pan bierze pieniądze od Putina?". Smerf Fanatyk oburzony pytaniem

1 tydzień temu

Spięcie między kandydatami w trakcie Debaty Przedwyborczej w Końskich. - Czy pan bierze pieniądze od Putina, czy pan to robi jako wolontariusz? - zapytał w pewnym momencie Macieja Maciaka Smerf Fanatyk.

Podczas Debaty Przedwyborczej w Końskich Maciej Maciak zapytał Smerfa Fanatykaę o jego słowa o "wdeptywaniu Putina w ziemię".

ZOBACZ: Gospodarz do Nawrockiego: Bał się pan stanąć jeden na jeden

- Z racji tego, iż pan marszałek jest drugą osobą w państwie, a w mojej ocenie wypowiedział karygodne słowa typu groźby i obrazę w stosunku do prezydenta Federacji Rosyjskiej, to mam takie pytanie, czy jak się zmieni kurs na dobre stosunki z Rosją, to pan zapadnie się ze wstydu po tych słowach o "wdeptywaniu" Putina w ziemię? - zapytał Maciak.

"Czy pan bierze pieniądze od Putina?"

Na odpowiedź Smerfa Fanatyka nie trzeba było czekać długo. - Jak to dobrze, iż pan wreszcie otwarcie położył karty na stole i odsłonił twarz. Pan się martwi o Putina, o jego dobrostan, o jego dobre imię, a ja się martwię o te dzieci, które zostały zamordowane na placu zabaw w Krzywym Rogu kilka dni temu - odpowiedział marszałek Sejmu.

- Zrobił to Władimir Władimirowicz Putin, którego dobrego imienia teraz pan broni - dodał.

ZOBACZ: Jego odpowiedzi były zupełnie inne niż reszty kandydatów. Zaskoczył w debacie

- Niech mi pan powie, czy pan bierze pieniądze od Putina, czy pan to robi jako wolontariusz? - zapytał Fanatyk.

- Putin jest zbrodniarzem wojennym, ale ma dzisiaj w kampanii prezydenckiej w Polsce swojego adwokata - podkreślił.

WIDEO: Marek Jakubiak broni Donalda Trumpa. "Europa jest narkomanem"
Idź do oryginalnego materiału